Policjanci zatrzymali ich, kiedy… podlewali sadzonki konopi. Teraz plantatorom z Elbląga grozi więzienie

350 krzewów konopi indyjskich zabezpieczyli policjanci z Elbląga. Funkcjonariusze zatrzymali także dwóch mężczyzn w wieku 22 i 29 lat. Obaj byli obecni na plantacji i zostali zatrzymani w chwili, gdy podlewali sadzonki konopi.

Jak ustalili policjanci, dwudziestolatkowie założyli plantację konopi indyjskich w kompleksie leśnym pomiędzy Młynarami a Pieniężnem pod koniec maja. Znajdowało się na niej 350 sadzonek konopi. Praca operacyjna elbląskich i olsztyńskich policjantów pozwoliła na uzyskanie informacji o dokładnym miejscu uprawy konopi. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani na samej plantacji, w chwili gdy podlewali sadzonki.

GROZI IM WIĘZIENIE

Zarówno 22- jak i 29-latek nie byli wcześniej notowani. Obaj usłyszeli zarzut prowadzenia nielegalnej uprawy, która mogła dostarczyć znacznej ilości narkotyku. Za taki czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek sąd zastosował areszt tymczasowy wobec obu mężczyzn. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Marek Nowosad/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj