Jest winny zanieczyszczenia Jeziora Kaniewskiego. Prezes sztumskich wodociągów skazany przez sąd

Jest prawomocny wyrok w sprawie byłego prezesa sztumskich wodociągów. Został on uznany winnym zanieczyszczenia wody w Jeziorze Kaniewskim.

Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. Grzegorz P., były już prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Sztumie, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.

– Przez dwa lata nie będzie mógł pełnić funkcji w organach zarządzających i nadzorczych sztumskiego PWiK-u. Ponadto musi zapłacić ponad 16 tys. złotych na rzecz elbląskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego oraz 10 tys. złotych na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – informuje Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku

PRZEKROCZONE NORMY

Sprawa dotyczy zrzutu ścieków z oczyszczalni w Sztumskim Polu. Ścieki komunalne o parametrach znacznie przekraczających dopuszczalne normy trafiały do Jeziora Kaniewskiego powodując istotne obniżenie jakości wody oraz masowe śnięcie ryb. Z jeziora wydobyto wówczas ponad dwie tony martwych ryb. Jak ustalono, do zrzutu ścieków dochodziło w okresie od 23 lutego do 29 marca 2016 roku.

W związku z orzeczonym przez sąd wobec Grzegorza P. zakazem, rada nadzorcza sztumskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji powołała już nowego prezesa. Został nim Sławomir Kłopotowski.

 

Wojciech Stobba/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj