Kapitan Joanna Pajkowska wyruszyła z Gdyni w samotny rejs dookoła świata. „To pierwsza dama oceanów”

Kapitan Joanna Pajkowska wyruszyła z Gdyni w samotny rejs dookoła świata. W basenie portowym pożegnali ją uczestnicy Międzynarodowego Zlotu Żeglarzy Polonijnych. Przed żeglarką 200 dni na oceanach. – Trzymamy kciuki,będziemy śledzić jej rejs z wielką uwagą. Jeśli się uda, powitamy panią kapitan z honorami w Gdyni wiosną 2019 roku – mówiła Joanna Zielińska, przewodnicząca rady miasta. – Muszę wrócić do 15 maja, bo mam wizytę u laryngologa – powiedziała kpt. Pajkowska. – A wizyta u lekarza przepaść nie może, więc obiecuję wrócić dodała żeglarka.

 
SYMBOLICZNA BUTELKA, KSIĄŻKI I BANDERA

Przed wypłynięciem kapitan Andrzej Radomiński z Bractwa Kaprów Polskich przekazał jej symboliczną metalową butelkę rumu. – To symboliczna ilość, ale wystarczy, byś mogła podzielić się trunkiem z Hornem – mówił żeglarz Nie zabrakło też drobnych upominków i talizmanów od mieszkańców Gdyni.

Przewodnicząca rady miasta Joanna Zielińska przekazała kapitan Pajkowskiej kilka książek o tematyce żeglarskiej. Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związki Żeglarskiego przekazał jej banderę Pomorskiego Związku Żeglarskiego i biało-czerwoną banderę RP. – Jestem spokojny o jej profesjonalizm – mówił Witkowski.

 

„PIERWSZA DAMA OCEANÓW”

Na falochronie wschodnim pojawiła się także załoga teamu żeglarskiego „I love Poland „ze skipperem Jarosławem Kaczorowskim. Żeglarz nie miał wątpliwości, że kapitan Pajkowska opłynie świat. – To pierwsza dama oceanów. Nie zamienię się z nią, kiedyś byłem na Oceanie Południowym i na pewno nie zamierzam tam na razie wrócić. Płynąłem Wartą Polfarmą i dostaliśmy nieźle z kość. Za skórę nam zalazł także Pacyfik. Żeglarka stoi przed wielkim wyzwaniem, ale kto ma dać radę jak nie ona? – przekonuje Kaczorowski

 

MOTYWUJĄCE SŁOWA I GESTY

Kapitan Pajkowska była poruszona sympatycznym przyjęciem i pożegnaniem w Gdyni. Takie słowa i gesty bardzo motywują, zwłaszcza do bezpiecznego powrotu w to samo miejsce – mówiła J. Pajkowska. Po oddaniu cum Pajkowska wraz z żeglarzami polonijnymi popłynęła na Hel.

 

200 DNI

W samotnym rejsie non-stop żeglarka spędzi ponad 200 dni. Popłynie trasą, którą do tej pory pokonało tylko trzech Polaków – kpt. Henryk Jaskuła, Tomasz Lewandowski i kpt. Szymon Kuczyński. Pajkowska będzie pierwsza kobietą, która zamierza pokonać tę trasę dookoła trzech przylądków: Dobrej Nadziei, Leeuwin i Horn. Główny start z Plymouth w Wielkiej Brytani planowany jest na połowę września.

Anna Rębas/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj