Jak kawa, to nie zaraz po obudzeniu. Dlaczego „małą czarną” lepiej wypić trochę później? Opowiada Jacek Kłosiński [POSŁUCHAJ]

Jacek Kłosiński z kawą

Branża kreatywna, wiadomo, napędza się kawą. Ktoś, kto doradza ludziom pracującym, tworzącym, planującym i myślącym przy komputerach, powinien znać temat kawy. Tą osobą na pewno jest Jacek Kłosiński, prowadzący blog dla branży kreatywnej klosinski.net. Bloger radzi, żeby nie pić kawy tuż po obudzeniu, lepiej to zrobić 2-3 godziny później.  Jacek Kłosiński był rozmówcą Włodka Raszkiewicza w drugiej audycji z cyklu „te Internety”. Rozmowa rozpoczęła się od kawy, której Jacek Kłosiński poświęcił jeden z postów.

WSZYSTKO PRZEZ KORTYZOL

– Jeśli pijesz kawę od dawna, na pewno znasz to uczucie, kiedy rano pierwszą rzeczą, o której myślisz jest Twój ekspres. Wypijasz pierwszy kubek, który stawia Cię na nogi, ale ta szczęśliwa chwila trwa krótko. Już po godzinie znowu brakuje Ci energii i masz wrażenie, że z każdym kolejnym miesiącem kofeina działa na Ciebie coraz słabiej. Czy tak już musi być? Niekoniecznie. Wszystkiemu winny jest hormon o nazwie kortyzol.

W uproszczeniu można powiedzieć, że kortyzol odpowiedzialny jest m.in. za nasz poziom energii i pobudzenia. Wydzielany jest w kilku cyklach w ciągu dnia. Najwięcej mamy go rano, a najmniej wieczorem. Naukowcy udowodnili, że kofeina podnosi poziom kortyzolu. Jeśli wypijesz kawę w momencie, w którym Twój organizm jest pobudzany naturalnie kortyzolem, czujesz się pełen energii, ale w pewnym sensie można mówić o przedawkowaniu.

Organizm zauważa, że kortyzolu jest za dużo i stara się go zneutralizować. Przez to z czasem coraz bardziej uodparniasz się na działanie kofeiny i każda kolejna kawa nie działa na Ciebie aż tak mocno. Dużo wyraźniej czujesz też moment, w którym kofeina przestaje działać i masz silniejsze „zjazdy” energetyczne…

Rozwiązaniem jest dostosowanie godzin na przerwę kawową do dobowego poziomu kortyzolu. Naukowcy i dietetycy radzą, żeby pierwszą kawę pić 3 godziny po obudzeniu – napisał Jacek Kłosiński.

Jacek Kłosiński. Żródło klosinski.net

Posłuchaj rozmowy z Jackiem Kłosińskim nie tylko o kawie:

BLOG JACKA ŁOSIŃSKIEGO >>> KLIKNIJ TUT

Włodzimierz Raszkiewicz/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj