Forum Gdańsk chce iść do sądu. Chodzi o pół miliona złotych kary od konserwatora zabytków

Właściciele Forum Gdańsk chcą wejść na drogę sądową w sprawie kary nałożonej przez konserwatora zabytków. Tak nieoficjalnie ustalił nasz reporter. To reakcja na decyzję Generalnej Konserwator Zabytków, profesor Magdaleny Gawin, która utrzymała decyzję wojewódzkiego konserwatora o nałożeniu półmilionowej kary. Przyznano ją za prowadzenie prac na kanale Raduni po wygaśnięciu pozwolenia urzędu ochrony zabytków.

W styczniu pojawiła się groźba kary, gdy robotnicy pracowali na zabytkowym kanale pomimo braku ważnej zgody. Zamiast wojewódzkiego, wydał ją konserwator miejski. W sierpniu Generalna Konserwator Zabytków stwierdziła nieważność tych pozwoleń.

PROBLEMY Z POZWOLENIAMI

Chodzi o dwie decyzje: pierwszą z października 2016 r. i drugą z lutego 2018 r., które, zdaniem przedstawicielki ministerstwa, zostały wydane z rażącym naruszeniem przepisów obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

W styczniu Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków poinformował, że pozwolenie konserwatorskie na prace na kanale Raduni wygasło i prace prowadzone są bezprawnie. Inwestor Forum Gdańsk choć utrzymywał, że odnowienie pozwolenia nie jest potrzebne, przy ważnym pozwoleniu na budowę, w lutym uzyskał pozwolenie od miejskiego konserwatora.


Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj