O to pyta posłanka PO ministra Glińskiego i Kacpra Płażyńskiego w związku ze zmniejszeniem dotacji dla ECS

Dlaczego zmniejszono dotacje dla Europejskiego Centrum Solidarności i czy ma to związek z wyborami? To pytanie skierowała posłanka Agnieszka Pomaska z PO do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego za pośrednictwem mediów, jednocześnie zapowiadając złożenie interpelacji poselskiej. Agnieszka Pomaska w trakcie konferencji prasowej zorganizowanej w biurze regionu pomorskiego PO w Gdańsku skomentowała decyzję ministerstwa, które o 3 mln zł zmniejszyło dotację dla Europejskiego Centrum Solidarności. ECS do tej pory otrzymywało z ministerstwa rocznie 7 milionów złotych dotacji. W przyszłym roku kwota ma zostać zmniejszona do 4 milionów.

– Panie ministrze, chciałam zapytać, dlaczego decyzja o obcięciu finansowania dla ECS pojawia się dwa miesiące przed okrągłą rocznicą upadku komunizmu w Polsce, kiedy wiemy, że to wszystko jest już wpisane w program i funkcjonowanie ECS. Czy to ma związek z tym, że trwają wybory samorządowe? I czy to ma związek z tym, co mówił w kampanii wyborczej kandydat na wiceprezydenta Warszawy, pan Guział, że pieniądze – w tamtym przypadku dla Warszawy – będą tylko wtedy, kiedy wygra kandydat PiS. Czy pan minister widzi jakąś analogię? – pytała Pomaska.

Zdaniem posłanki zmniejszenie dotacji wpłynie negatywnie na obchody rocznicy upadku komunizmu, m.in. dlatego zamierza złożyć interpelację, o podpisanie której chce poprosić wszystkich posłów z Pomorza.

WAŁĘSA NARUSZYŁ REGULAMIN ECS?

– W odpowiedzi ministerstwa, która tłumaczy podjęcie decyzji, ministerstwo m.in. podaje przykład konferencji prasowych z udziałem Lecha Wałęsy w ECS. Zarzut wydaje się absurdalny. Wiemy, że znajduje się tam m.in. siedziba Instytutu Lecha Wałęsy. W związku z tym mam też zaskakujące pytanie – czy pan minister uważa, że Lech Wałęsa jest częścią historii Polski i czy powinien być włączony w obchody upadku komunizmu w Polsce w przyszłym roku? To pytanie, które nie powinno być w normalnych warunkach zadawane, ale warunki są nadzwyczajne – mówiła przedstawicielka PO.

Przedstawiciele ministerstwa ustosunkowali się do części wypowiedzi posłanki. „W ECS dochodziło w przeszłości do naruszania § 8 ust. 1, lit. g, Regulaminu Zwiedzania ECS, który stanowi, że prowadzenie agitacji politycznych w ECS jest zakazane. Regulamin ECS jest prawem wewnętrznym ECS i przestrzegać go powinny wszystkie osoby znajdujące się w budynku. Zgodnie z zasadą równości wobec prawa, również tych zapisów powinien przestrzegać były Prezydent RP, Pan Lech Wałęsa oraz każda inna osoba. Przestrzeganie prawa wewnętrznie obowiązującego w instytucjach kultury stanowi jeden z najważniejszych standardów, respektowanych we wszystkich instytucjach kultury w Europie i Świecie” – czytamy w oświadczeniu przesłanym Radiu Gdańsk przez resort kultury.

CO NA TO KACPER PŁAŻYŃSKI?

Podczas konferencji padło też pytanie skierowane do kandydata na prezydenta Gdańska Kacpra Płażyńskiego: – Czy uważa tę decyzję za decyzję właściwą i czy w najbliższych dniach podejmie jakieś kroki, żeby ją zmienić. (…) Myślę, że ta sytuacja jest testem, czy Kacper Płażyński chce być prezydentem Gdańszczan czy prezydentem zarządzanym przez Jarosława Kaczyńskiego.

– Nie wiem, jakie racje przemawiały za tym, żeby przywrócić kwotę bazową, bo to, jaka jest wysokość dotacji dla ECS, wynika z umowy, która jest zawarta pomiędzy Miastem Gdańsk, ministerstwem kultury, marszałkiem województwa i kilkoma innymi podmiotami. Ta umowa wskazuje, ile każdy z tych podmiotów przekazuje pieniędzy na ECS, więc to jest po prostu powrót do kwoty bazowej. Z relacji przedstawionych przez ministerstwo wynika, że te 3 mln zł mają zostać przekazane na inne instytucje kultury w Gdańsku, więc z tego punku widzenia ciężko mi się wypowiedzieć, czy jest to trafna decyzja, czy nie, bo nie wiem, na jakie instytucje kultury te pieniądze mają być przeznaczone. Jeżeli na wspieranie młodych, zdolnych gdańskich artystów, którzy mieli trudności z pozyskiwaniem funduszy, to myślę, że to bardzo dobra decyzja – odpowiedział Kacper Płażyński.

Poniżej przedstawiamy obszerną odpowiedź ministerstwa na temat obniżenia dotacji dla ECS.

OŚWIADCZENIE MINISTERSTWA

Komunikat w sprawie decyzji o wysokości dotacji podmiotowej dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego informuje, że po przeanalizowaniu dotychczasowej działalności Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku podjęta została decyzja o powrocie do podstawowej kwoty wysokości dotacji podmiotowej dla tej instytucji na 2019 rok tj. 4 mln zł.

Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku w ostatnich latach otrzymywało dotację podmiotową na poziomie ponad 7 mln zł. Poziom tej dotacji wykraczał znacznie ponad uregulowany w umowie z dnia 8 listopada 2007 r.  o utworzeniu i prowadzeniu jako wspólnej instytucji kultury pod nazwą ECS oraz aneksu ze stycznia 2013 r., minimalny poziom dotacji ze strony MKiDN – 4 mln zł. Wszystkie dotychczas przekazywane środki ponad tę kwotę wynikały wyłącznie z dobrowolnych decyzji  Ministra KiDN, który uwzględniał prośby instytucji. Przyjęty obecnie poziom dotacji jest zgodny z obowiązującymi zapisami umowy, a także przepisami prawa. Zaoszczędzone 3 mln zł zostaną przekazane na projekty kulturalne w Gdańsku.

Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku prowadzone jest przez pięciu organizatorów. Udział przyznawanych dotacji podmiotowych od poszczególnych organizatorów w 2017 roku prezentował się następująco:

•             Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 7 146 000 zł
•             Gmina Miasta Gdańska – 4 590 000 zł
•             Województwo Pomorskie (Marszałek) – 800 000 zł
•             Fundacja Centrum Solidarności – wg zawartej umowy nie wnosi dotacji
•             Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” – wg zawartej umowy nie wnosi dotacji

Według zapisów umowy z dnia 8 listopada 2007 r.  o utworzeniu i prowadzeniu jako wspólnej instytucji kultury pod nazwą ECS oraz aneksu ze stycznia 2013 r. minimalny poziom dotacji ze strony organizatorów ustalono na:

•             Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego – 4 000 000 zł
•             Województwo Pomorskie – 800 000 zł – (pierwotnie minimalny poziom dotacji wynosił 1 mln zł, został obniżony aneksem do umowy z 2013 roku)
•             Miasto – 2 500 000 zł – pierwotnie minimalny poziom dotacji wynosił 4,5 mln zł, został obniżony aneksem do umowy z 2013 roku)

Zawarta między organizatorami umowa oraz Statut ECS wyznaczają wiodącą rolę Prezydenta Miasta Gdańska przy obsadzaniu stanowiska Dyrektora ECS, Rady oraz Kolegium Historyczno-Programowego. Nadzór nad ECS sprawuje Prezydent Miasta Gdańska, z zachowaniem w tym zakresie kompetencji pozostałych Organizatorów. ECS zostało wpisane do Rejestru Instytucji Kultury prowadzonego przez Gminę Miasta Gdańska.
Jak wynika z powyższego zestawienia, mimo wiodącej roli Prezydenta Miasta Gdańska, jako głównego organizatora instytucji, to właśnie Minister KiDN przekazywał do tej pory na rzecz ECS dotację podmiotową na najwyższym poziomie. Powrót do kwoty 4 mln zł, stanowi więc również w sposób naturalny wyraz adekwatnego poziomu zaangażowania finansowego w stosunku do odpowiedzialności. Prezydent Miasta Gdańska powinien zaangażować bardziej adekwatne środki finansowe, stosowne do jego umocowania i roli, jako organizatora.

Ponadto decyzja ta wynika z szeregu innych przesłanek, m.in.:

1. Analizy potrzeb finansowanych instytucji prowadzonych i współprowadzonych przez MKiDN w województwie pomorskim, która  wykazała szereg potrzeb tych instytucji w zakresie dodatkowych środków na ważne projekty kulturalne oraz dysproporcje w potencjale finansowym poszczególnych instytucji, co może prowadzić do uznania przyjętego podziału środków za niesprawiedliwy.

2. Obserwowanych od dłuższego czasu podejmowanych przez ECS działań, które można interpretować jako niezgodne ze statutem tej instytucji, mających charakter polityczny. Oto przykłady:

•             22 lutego 2018 roku w Europejskim Centrum Solidarności były prezydent RP Lech Wałęsa oświadczył w towarzystwie Grzegorza Schetyny, że w najbliższych wyborach samorządowych nie udzieli poparcia Pawłowi Adamowiczowi. Sam Grzegorz Schetyna oświadczył, że Gdańsk jest ważnym miejscem dla Platformy Obywatelskiej: „To nasz matecznik. Zrobimy wszystko, żeby wygrał tu kandydat szerokiej koalicji antypisowskiej, który zagwarantuje miastu rozwój. Jutro wieczorem odbędzie się zarząd PO i wówczas poszukamy kandydata, który będzie łączył”. Całe spotkanie miało charakter ściśle partyjny, ponieważ padały tam sformułowania dotyczące funkcjonowania określonej partii politycznej oraz obietnice wyborcze. Organizatorem spotkania była gdańska Platforma Obywatelska.
•             Wcześniej, 19 lutego, Paweł Adamowicz na zorganizowanej w ECS konferencji prasowej oświadczył: „gdyby tak się złożyło, że Platforma Obywatelska nie poprze mnie w wyborach, wówczas będę kandydował jako niezależny kandydat ze wszystkimi tego konsekwencjami, a więc i stworzeniem własnych list kandydatów na radnych Miasta Gdańska.” „Jestem lojalny wobec Platformy Obywatelskiej – podkreślił. – Wczoraj przewodniczący Schetyna miał urodziny, a więc zbieg okoliczności nie był może najlepszy. Pewnie nie był to prezent urodzinowy. Ja z Grzegorzem Schetyną rozmawiałem kilkakrotnie w ciągu ostatnich miesięcy i to były rozmowy bardzo poważne, natomiast ja się zachowywałem wobec niego niezwykle lojalnie”. Spotkanie to było ewidentnie polityczne .
•             Podobnych spotkań było więcej, jak chociażby w czerwcu 2018 roku, gdy Lech Wałęsa „reaktywował” „komitet obywatelski”. W zorganizowanym w ECS spotkaniu udział wzięli Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer, Michał Boni, Włodzimierz Cimoszewicz i Andrzej Rzepliński. Spotkanie to również nawiązywało do działań politycznych, były prezydent zachęcał do organizowania się w imię zbliżających się wyborów .
•             Wykorzystywanie ECS do celów politycznych miało miejsce również w latach poprzednich, np. w październiku 2016 roku w Europejskim Centrum Solidarności odbyła się konferencja prasowa Grzegorza Schetyny i  Lecha Wałęsy, podczas którego zakomunikowano, że były prezydent nawiązuje współpracę z PO. Lech Wałęsa wówczas mówił: „Ja mogę tylko potwierdzić. Układ mój z KOD-em dobiega końca, oczywiście prawdopodobnie zostanie on przedłużony. Ale ponieważ ja lubię dużo pracować, włączam się teraz we współpracę z Platformę Obywatelską.” Wcześniej, bo w czerwcu 2016, Lech Wałęsa organizował w ECS spotkanie z sympatykami Komitetu Obrony Demokracji.

3. Podczas uroczystości z okazji 38. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych 31 sierpnia br. doszło do incydentu podczas którego grupa osób wykrzykiwała i wywiesiła transparenty z hasłami politycznymi, zakłócając tę niezwykle ważną dla wszystkich Polaków rocznicę. Do zakłócenia porządku publicznego doszło na tarasie ECS, podczas składania kwiatów pod Bramą nr 2, w obecności najwyższych władz Rzeczypospolitej Polskiej. Wydarzenie to należy oceniać negatywnie, w szczególności zakładając, że osoby, które dopuściły się tych działań mogły nie ograniczać się do wznoszenia haseł. W wyniku korespondencji prowadzonej z dyrektorem ECS, negatywnie oceniono przygotowania ECS do tych uroczystości. Z przedstawionych wyjaśnień wynika, że zabezpieczenie obszaru schodów ewakuacyjnych prowadzących na taras ECS stanowił jeden pracownik ochrony. Jest oczywiste, że wszyscy obywatele mają prawo do wyrażania swoich poglądów, natomiast sposób realizacji tego prawa w tym przypadku określa ustawa Prawo o zgromadzeniach.

Przedstawione fakty niezbicie dowodzą, że ECS, umożliwiając różnym podmiotom działalność polityczną, partyjną oraz ideologiczną na swoim terenie, narusza zapisy własnego statutu oraz regulaminu zwiedzania, w myśl którego zakazane jest prowadzenie w ECS agitacji politycznej. Działania takie przeczą ogólnej idei funkcjonowania instytucji kultury jako takiej. Jest to również niezgodne z ideałów Solidarności. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraża nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy w przyszłości. Jednocześnie czuje się odpowiedzialny za dbałość o niezależność polityczną instytucji kultury którym przekazuje środki. Ponadto, Minister pozostaje otwarty i wyraża nadzieję na dalszą współpracę z ECS w zakresie przekazywania środków na działalność historycznej sali BHP (przeznacza na ten cel za pośrednictwem ECS 800 000 zł rocznie; również w planie budżetu na 2019 r. jest zaplanowana dotacja tej wysokości).

W latach 2016-2017 nastąpił znaczny wzrost udzielanych dotacji podmiotowych dla instytucji dla których organizatorem lub współorganizatorem jest Minister KiDN. W 2016 roku było to łącznie 47,8 mln zł, natomiast w 2017 – 55,5 mln zł.  Zanotowany w ciągu 2 pierwszych lat rządu Prawa i Sprawiedliwości poziom udzielanych dotacji podmiotowych pomorskim instytucjom kultury był najwyższy w historii. W załączeniu przesyłam wykres dotyczący przyznawanych dotacji.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj