W okolicach Lęborka zderzył się z szynobusem. Chce zamknąć sprawę płacąc 300 złotych

300 zł grzywny – takiej karze chce dobrowolnie poddać się sprawca zderzenia samochodu z szynobusem w okolicach Lęborka. Do wypadku doszło 10 lipca. Kierowca opla z przyczepką wjechał na przejazd kolejowy wprost pod jadący w kierunku Łeby skład.

W pociągu było 45 pasażerów, ale nikt nie ucierpiał. Lekko ranny został tylko kierowca samochodu – 68-letni mieszkaniec Nowej Wsi Lęborskiej. 

WNIOSEK JUŻ W SĄDZIE

Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję. Zdzisław R. przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze grzywny w wysokości 300 zł. Policja skierowała taki wniosek do Sądu Rejonowego w Lęborku. – Wyznaczono już termin rozpoznania tego wniosku – poinformowała prezes Sądu Rejonowego w Lęborku sędzia Katarzyna Wesołowska.

WSTRZYMANY RUCH, USZKODZONY SZYNOBUS

W wyniku wypadku ruch pociągów na trasie Lębork-Łeba był wstrzymany przez dwie godziny. Uszkodzony szynobus naprawiono.

Przemysław Woś/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj