Wieloletnia wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak została jej nową przewodniczącą. Pierwszym pomysłem nowej szefowej Rady jest ustanowienie roku 2019 w Gdańsku rokiem wolności. W prezydium nowej Rady Miasta znaleźli się również Mateusz Skarbek (Koalicja Obywatelska), Piotr Gierszewski (Prawo i Sprawiedliwość) oraz Beata Dunajewska (Wszystko dla Gdańska).
Ceremonię ślubowania nowych radnych poprzedziło nabożeństwo ekumeniczne w Bazylice Mariackiej, w której brali udział przedstawiciele Kościołów katolickiego, prawosławnego, protestanckiego, gminy żydowskiej oraz wspólnoty muzułmańskiej.
ROK WOLNOŚCI
Agnieszka Owczarczak została niemal jednogłośnie wybrana (3 osoby wstrzymały się od głosu) na przewodniczącą Rady. Zastąpiła na tym stanowisku Bogdana Oleszka, który pełnił funkcję przewodniczącego od 2001 roku. Pozostaje on nadal radnym. Agnieszka Owczarczak zapowiedziała, że jako nowa przewodnicząca będzie chciała rozpocząć urzędowanie od ustanowienia roku 2019 w Gdańsku Rokiem Wolności. – Myślę, że w wielu kwestiach będziemy w stanie się porozumieć – mówiła Agnieszka Owczarczak. – Będę chciała przygotować taki projekt uchwały. Będę chciała to skonsultować ze wszystkimi klubami w Radzie Miasta, żeby pod hasłem Roku Wolności odbywały się w Gdańsku wszystkie wydarzenia związane z trzydziestą rocznicą częściowo wolnych wyborów – zapowiedziała nowa przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.
WIĘKSZA AKTYWNOŚĆ OPOZYCJI
Zmiany w pracy klubu PiS zapowiedział jego nowy szef Kacper Płażyński. Były kandydat na prezydenta Gdańska, obecnie radny, poinformował, że jego klub będzie co poniedziałek udzielał bezpłatnych porad prawnych mieszkańcom Gdańska. Będzie można je uzyskać od godziny 17:00 w siedzibie Rady Miasta Gdańska. Kacper Płażyński zapowiedział też większą aktywność radnych PiS niż w poprzedniej kadencji.
– W toku kampanii wyborczej przedstawiliśmy kilka zobowiązań. Przy klubie PiS miało powstać biuro bezpłatnych porad prawnych i ono zaczyna działać od dnia dzisiejszego. Ja osobiście będę ich udzielać – powiedział przed sesją Kacper Płażyński. – Podtrzymujemy założenia bycia blisko mieszkańców. Będziemy uczestniczyć w każdym miesiącu w sesjach rad dzielnic, a co kwartał radni z danego okręgu będą spotykać się z mieszkańcami tego okręgu. To będą otwarte spotkania. Będziemy w otwartej dyskusji rozmawiać o problemach dzielnic. My jako klub PiS będziemy przedstawiać i pokazywać poparcie społeczne dla projektów, o których mówiliśmy w kampanii wyborczej. To olbrzymie zobowiązanie, bo 70 tysięcy głosów od mieszkańców Gdańska zobowiązuje. Będziemy przedstawiać nasze projekty uchwał – mówił szef klubu PiS.
Nieformalną koalicję z klubem Koalicji Obywatelskiej prowadzić ma bliski jej klub Wszystko dla Gdańska, którego szefową została Beata Dunajewska, wieloletnia radna, związana wcześniej z Platformą Obywatelską. – Startując do wyborów przedstawiliśmy kontrakty dzielnicowe, to są nasze główne cele – mówiła szefowa klubu Beata Dunajewska. – Jest ich naprawdę dużo. Drugi cel to budowanie własnej tożsamości, dlatego nie mamy wspólnego klubu z Koalicją Obywatelską, bo chcemy stawiać na sprawy społeczne, mieć jak najwięcej dyżurów i kontaktów z mieszkańcami. Trzeci priorytet to dogadywanie się we wszystkich sprawach ważnych dla miasta. Jesteśmy osobami, które stawiają na dialog, a nie na konfrontację. Nawet jeśli będziemy się różnić, chodzi o to żeby różnić się pięknie – mówiła nowa wiceprzewodnicząca Rady.