Mieszkanka Oruni bała się wrócić do domu. Po przyjeździe policjantów, pijany mąż stał się jeszcze bardziej agresywny

Policjanci z komisariatu na Oruni zatrzymali 47-letniego mężczyznę, który od kilku lat miał znęcać się nad swoją żoną oraz jej dwiema córkami. Kobieta zgłosiła sprawę służbom i przyznała, że boi się wrócić do swojego mieszkania, w którym jest pijany mąż. W trakcie interwencji 47-letni mieszkaniec Gdańska zaatakował policjantów. Funkcjonariusze obezwładnili go przy pomocy gazu oraz zakuli w kajdanki.

MĘŻCZYZNA BYŁ PIJANY

Zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy, noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał również zarzuty znęcania się nad swoimi bliskimi oraz zmuszenia do zaniechania czynności służbowych interweniujących policjantów. Trafił także do tymczasowego aresztu.

Za znęcanie się nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat więzienia. Zmuszanie groźbą, przemocą do zaniechania prawnej czynności służbowych funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat więzienia.

POLICJANCI APELUJĄ:

Nie toleruj!

Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem, ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych.

Zareaguj!

Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań, przemoc się powtórzy. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno.

Powiadom!

Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj! Powiadom policję pod numerem tel. 112, Straż Miejską tel. 986 lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej. Zadzwoń! /0-22/ 668 70 00 to specjalny numer telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie – Niebieska Linia.

oprac. mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj