Buduje samoloty z kartonu własnego projektu, lampki ze znalezionych rzeczy i własne ksero. Naukową pasję ma 10-letni Tomek z Rumi.

W swoim pokoju ma specjalne miejsce do pracy. Tam w każdej wolnej chwili tworzy wynalazki. Na przykład model ciężarówki. – Ciężarówka jest zbudowana z części. Nawet jest tam radyjko, którego nie widać. Moim zdaniem najfajniejszy jest silnik. Wszystko jest, prowadnice są. Teoretycznie jakby przyczepić jakiś silniczek, to by jeździło – wyjaśnia chłopiec.

KSEROKOPIARKA OD RĘKI

Tomek zbudował też domową kserokopiarkę, bo jego starsza siostra potrzebowała pomocy. – Nasza córka chciała przekopiować kota, a że było już ciemno, to na szybie próbowała rysunek przekalkować. Na drugi dzień wszyscy poszliśmy do swoich zajęć. Wróciliśmy i okazało się, że Tomasz wybudował kserokopiarkę – wspomina tata chłopca, Piotr. – Na wyciętym kartonie był położony pleksiglas z ramki na zdjęcia. Zapalało się lampkę, kładło kartkę z wydrukiem i można było odrysować na tej właściwej kartce. Czasem się wpada na taki pomysł… – wyjaśnia Tomek.

Chłopiec wykazywał ponadprzeciętne zainteresowania już od małego. Kiedy miał dwa lata stworzył wieżę z klocków. – To była jego pierwsza taka zmyślna budowa. Tomasz potrafił wtedy wyjaśnić co i dlaczego jest tak zbudowana a nie inaczej – wspomina pan Piotr. Ostatnio zbudował także lampę ze znalezionych rzeczy. Lampa powstała z żarówki i rurki kanalizacyjnej.

POMOCNIK GENIUSZA

Tata chłopca, który też lubi majsterkować, został pomocnikiem małego geniusza. – Mamy taki układ, że Tomasz wszystko buduje, a ja sprawdzam czy jest bezpieczne i wtedy uruchamiany sprzęt – dodaje tata chłopca.

Tomek jest podopiecznym Fundacji Trzeba Marzyć. Cierpi na chorobę, której lekarzom do tej pory nie udało się zdiagnozować. Młody naukowiec marzy o laptopie, na którym będzie mógł miedzy innymi programować i projektować kolejne wynalazki.

Magdalena Manasterska/dr