Brutalne zabójstwo w jednym z mieszkań w Malborku. Dzieci próbowały ratować matkę [AKTUALIZACJA]

33-latek na oczach nastolatków ugodził nożem swoją partnerkę. Kobieta zmarła w szpitalu – podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzut. Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w Malborku. Podczas awantury 33-latek wziął nóż i ugodził 43-letnią kobietę. Pokrzywdzona dostała dwa ciosy w klatkę piersiową i jeden w brzuch.

DZIECI PRÓBOWAŁY RATOWAĆ MATKĘ

Jej dzieci, widząc co się dzieje, próbowały wyrwać mu narzędzie zbrodni z dłoni. Wówczas napastnik uciekł. Pogotowie zabrało kobietę do szpitala. Natychmiast trafiła na blok operacyjny – niestety nie udało się uratować jej życia.

WYJAŚNIAŁ, ŻE TYLKO SIĘ BRONIŁ

Policja zatrzymała podejrzanego – był pijany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut zabójstwa. Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz reporter, nie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że to on został zaatakowany przez partnerkę i tylko się przed nią bronił.
 
AKTUALIZACJA 12:30

Sąd w Malborku aresztował mężczyznę podejrzanego o zabójstwo swojej partnerki. 33-latek spędzi za kratkami najbliższe trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

Grzegorz Armatowski/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj