Około 5 tysięcy pomorskich przedsiębiorców złożyło dotąd wnioski uprawniające do skorzystania w tym roku z tak zwanego Małego ZUS-u. To ulgi dla prowadzących firmy, które w zeszłym roku uzyskały przychód niższy niż 30-krotność minimalnego wynagrodzenia. We wtorek mija termin składania wniosków.
Akcję zachęcającą przedsiębiorców do skorzystania z nowych przepisów prowadzą dziś politycy partii Porozumienie. Jak mówi pomorska posłanka Magdalena Błeńska, Mały ZUS to dla drobnych przedsiębiorców ogromne oszczędności. – Zachęcam, żeby dziś, a najpóźniej jutro udać się do ZUS-u i złożyć taki wniosek. To są konkretne pieniądze i mogą one danej firmie pozwolić przetrwać – wyjaśnia.
SPOSÓB WALKI Z SZARĄ STREFĄ
– Liczymy, że małe firmy nie będą upadać i składki zostaną wreszcie dostosowane do ich zarobków. Niższe składki to także sposób walki z szarą strefą. Wiele osób prowadzi usługi, ale z obawy przed składkami, ZUS nie zakłada oficjalnej działalności. Teraz jest sygnał, że ZUS nie będzie tak przerażający i można będzie wreszcie wyjść z szarej strefy.
Przedsiębiorca może korzystać nowych rozwiązań przez 3 lata w ciągu kolejnych 5 lat prowadzenia działalności.
Monika Mazur-Chrzan/pOr