– Gdańsk jest szczodry, dzieli się dobrem, jest najlepszym miastem na świecie! – tak brzmiały ostatnie słowa Pawła Adamowicza, które wypowiedział podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chwilę później doszło na olbrzymiej tragedii.
– Dziękuje Wam wszystkim za każdą podarowaną złotówkę. Gdańsk jest szczodry, dzieli się dobrem, jest najlepszym miastem na świecie! – powiedział Paweł Adamowicz stojąc w niedzielę na scenie na Targu Węglowym. Nikt nie spodziewał się, że tak piękne słowa były zapowiedzią tragicznych wydarzeń, które rozegrały się kilka minut później.
POSŁUCHAJ OSTATNICH SŁÓW PAWŁA ADAMOWICZA:
Nikt się nie spodziewał, że te słowa prezydenta Gdańska, będą ostatnimi, które wypowie w życiu. Mają one znaczenie symboliczne i warto o nich pamiętać.
Paweł Adamowicz został zaatakowany przez Stefana W. podczas światełka do nieba. Napastnik ugodził go trzykrotnie nożem. Mimo szybkiej reanimacji i wielogodzinnej operacji, lekarzom nie udało się uratować życia prezydenta Gdańska. Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę. Szczegółowy plan uroczystości można znaleźć TUTAJ.
mkul/mmt