Marszałek Mieczysław Struk i europoseł Janusz Lewandowski pytają rząd o środki z Funduszu Solidarności. Chodzi o rekompensatę strat dla 3 województw po nawałnicy z 2017 roku. Komisja Europejska przyznała na ten cel ponad 12 mln. euro, ale pieniądze wciąż nie wpłynęły na konta poszkodowanych gmin.
– 18 miesięcy po nawałnicy wyrażamy głębokie zaniepokojenie i pytamy gdzie są te pieniądze? – dopytuje europoseł Janusz Lewandowski. Jego zdaniem rząd od samego początku był niechętny składaniu takiego wniosku do Brukseli i dopiero po interwencji przedstawicieli poszkodowanych samorządów udało się wystąpić o pomoc finansową. Parlament Europejski zatwierdził wniosek złożony przez rząd we wrześniu 2018 roku. Przyznanych zostało 12,2 mln euro.
APELUJĄ O PODZIAŁ ŚRODKÓW
Kolejny miesiąc oczekiwania na pieniądze działa na niekorzyść gmin, które chcą skorzystać z pomocy. Każde takie wsparcie musi być bowiem skrupulatnie rozliczone na czas.
– Kraj, który uzyskuje pomoc z Funduszu Spójności Unii Europejskiej, musi ją wykorzystać w ciągu 18 miesięcy. Czas płynie, a nie ma w tej chwili ani reguł, ani zasad dotyczących podziału tych środków. Apelujemy, o to, by polski rząd jak najpilniej zdecydował o podziale tych środków i uwzględnił oczekiwania samorządów zainteresowanych uzyskaniem pomocy – dodał marszałek Mieczysław Struk.
Przypomniał też że wskutek nawałnicy z sierpnia 2017 roku ucierpiało 31 gmin w 10 powiatach na Pomorzu, a straty w regionie sięgnęły ponad 2 miliardów zł.
LISTA POTRZEB
Tymczasem Pomorski Urząd Wojewódzki poinformował, że MSWiA finalizuje prace nad zasadami wykorzystania środków przez samorządy z tego Funduszu. W najbliższych dniach zostaną one przekazane wojewodom oraz opublikowane na stronie Ministerstwa. Zasady będą określały kryteria, jakie należy spełnić, starając się o dofinansowanie. Listę potrzeb naszych gmin, wojewoda pomorski wysłał do Warszawy w połowie stycznia. Urzędnicy dodają też, że w ubiegłym roku pomorskie gminy otrzymały prawie 22 miliony złotych z rezerwy budżetu państwa na usuwanie szkód po nawałnicy.
Aleksandra Nietopiel/mkul