Malbork. 88 nowych żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej złożyło przysięgę. Jedna czwarta z nich to kobiety

W Malborku odbyła się pierwsza w tym roku przysięga pododdziału Wojsk Obrony Terytorialnej. Przysięgę na wierność ojczyźnie złożyli żołnierze 713. kompanii lekkiej piechoty 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Uroczystość odbyła się w Malborku. W zaprzysiężonym pododdziale jest 88 ochotników, z czego jedna czwarta to kobiety.   – To świetni, chętni do pracy i nauki ludzie. Do swoich zadań podeszli w sposób odpowiedni i godny pochwały, a kadra instruktorska wydobyła z nich wszystko, co najlepsze – mówi o swoich podkomendnych dowódca jednostki, podpułkownik Marcin Łyskanowski. – Oczywiście, przysięga to dopiero początek ich wojskowej drogi, ale podstawowe umiejętności opanowali na „piątkę”.

INTENSYWNE SZKOLENIE

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z Malborka są na służbie od 8 lutego. Spora grupa to uczniowie szkół średnich, którzy szkolenie przeszli w ramach programu „Ferie z WOT”.

– Jestem patriotą, a z racji tego, że wciąż jestem studentem, nie miałem możliwości, aby zostać żołnierzem zawodowym. Stąd decyzja o wstąpieniu do WOT – mówi kapral Dawid Datta.

– Szkolenie było bardzo intensywne i pomogło mi rozwinąć wiedzę, którą już posiadałam. I szczerze polecam wszystkim tym, którzy mają zamiłowanie do militariów, aby w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej wstępowali. Warto budować swój patriotyzm, a nie tylko zamykać się w swojej własnej przestrzeni – dodawała szeregowa Agata Andrzejczak.

 
„WARTO TO PRZEŻYĆ”

Szkolenie przeszli w Słupsku, a w piątek na poligonie tamtejszych wojsk specjalnych przeszli egzamin, który zdali na „piątkę”. Kolejna przysięga żołnierzy WOT na Pomorzu odbędzie się pod koniec roku.

– Dla mnie to wspaniałe uczucie. Cieszę się, że zdecydowałam się na wstąpienie do tej formacji – mówi szeregowa Natalia Markowska. – Polecam młodym, i nie tylko, ludziom, aby poszli poszli moim śladem. Warto to przeżyć, poznać nowych ludzi – dodaje.

Zaprzysiężeni właśnie żołnierze szkolenie przeszli w Malborku. Teraz przed nimi jeszcze trzy lata szkoleń rotacyjnych.

Marcin Lange/mro
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj