Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 16 w Gdyni wrócili do swoich ławek po prawie 1,5 miesięcznej przerwie. Przypomnijmy, w połowie stycznia sale lekcyjne i szkolne korytarze zostały zrujnowane przez lejącą się z sufitów wodę. Był to efekt nieudolnie prowadzonych prac termomodernizacyjnych budynku. W związku z tym ponad 600 uczniów zostało przeniesionych do innych szkół.

W poniedziałek po raz pierwszy wrócili do „szesnastki”. Rano przed szkołą pojawiło się sporo rodziców, którzy chcieli sprawdzić, czy budynek rzeczywiście został wyremontowany.

– Chcę zobaczyć, w jakim stanie jest szkoła i czy zakres prac, który był deklarowany, został rzeczywiście zrealizowany. Nie widzę nic dziwnego w tym, że chcę, aby mój syn uczył się w komfortowych warunkach – mówił jeden z rodziców. Po wizycie w szkole nie krył swojego zadowolenia. – Jestem pozytywnie zaskoczony efektem końcowym prac. Jeśli nic już nie zostanie zniszczone, to nie ma się czym stresować – dodawał. W podobnym tonie wypowiadali się też inni rodzice.

TO NIE KONIEC REMONTU

Sale lekcyjne i szkolne korytarze zostały wyremontowane. Teraz to samo czeka jeszcze pomieszczenia administracyjne placówki. Kosztami remontu budynku oraz dowozu uczniów do innych szkół obciążony został wykonawca termomodernizacji obiektu. Wcześniej miasto nałożyło na niego też 650 tys. zł kary za niezrealizowanie prac w terminie. Te miały się zakończyć w listopadzie.

Marcin Lange/mkul