Emocje na sesji rady gminy w Lichnowach. Pojawiło się na niej ponad 50 mieszkańców, którzy sprzeciwiają się budowie kompostowni.
Inwestycja ma powstać na terenie przedsiębiorstwa rolnego w Lichnowach. Firma planuje budowę 10 otwartych hal, w których będzie wytwarzany nawóz. Rocznie zakład będzie przetwarzał do 75 tys. ton odpadów organicznych.
ZEBRALI PONAD 1600 PODPISÓW
Budowie kompostowni sprzeciwia się duża grupa mieszkańców Lichnów i okolicznych miejscowości w powiecie malborskim. Przeciw prywatnej inwestycji zebrano ponad 1600 podpisów. W czwartek mieszkańcy mogli wyrazić swoje obawy podczas spotkania z inwestorem.
– Chodzi o smród, ale nie tylko. Przerażają nas też transporty odpadów. Nasze drogi są wąskie, a ich nawierzchnia często pozostawia wiele do życzenia. Nie wytrzymają długo przy wzmożonym ruchu ciężarówek – mówili mieszkańcy.
„NIE BYŁA TO MERYTORYCZNA DYSKUSJA”
– To, czego byliśmy świadkami, było plebiscytem przekonań, obaw i uprzedzeń – mówił po spotkaniu z mieszkańcami przedstawiciel inwestora, mecenas Michał Behnke. – Nie była to merytoryczna dyskusja na temat obiektywnych danych. Ludzie często kierują się lękami, czerpiąc przykłady ze złych praktyk, których my będziemy się starali unikać. Obawy mieszkańców odnośnie do uciążliwości zapachowych są zbyt daleko idące. Na pewno nie będą to zapachy inne, niż te, które kojarzą nam się z gospodarką rolną – przekonywał.
ROZPOCZĘLI POSTĘPOWANIE
Gmina Lichnowy rozpoczęła już postępowanie środowiskowe w związku z planowaną budową kompostowni. – Jako mieszkaniec jestem przeciwny tej budowie. Jako urzędnik muszę jednak działać zgodnie z prawem. Będę przekonywał inwestora, żeby wycofał się ze swojego pomysłu, póki jest on jeszcze na początkowym etapie – zapewnia Jan Michalski, wójt Gminy Lichnowy.
W czwartek Rada Gminy Lichnowy opowiedziała się przeciw inwestycji. Podobne uchwały przyjęli już wcześniej radni z sąsiedniego Nowego Stawu oraz rada powiatu malborskiego.
Wojciech Stobba/mkul
