Przegubowe trolejbusy po 25 latach przerwy wróciły na gdyńskie ulice. Na kolejne trzeba jeszcze poczekać

W poniedziałek na trasę wyjechały cztery Solarisy Trollino o 18-metrowej długości. Przez tydzień trolejbusy będą kursować na różnych liniach. Później wykorzystywane będą już tylko na trzech – 27 w dni powszednie oraz 24 i 25 w weekendy.

– Od lat prowadzimy badania preferencji i zachowań komunikacyjnych mieszkańców – mówi prof. Olgierd Wyszomirski, zastępca dyrektora Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

PRZEWAGA AUTOBUSÓW

– Z tych badań wynikało, że trolejbusy były gorzej postrzegane niż autobusy, przede wszystkim jeśli chodzi o wygodę podróży. Doszliśmy do wniosku, że przewaga autobusów wynika przede wszystkim z faktu, że wśród taboru są pojazdy przegubowe, zapewniające zdecydowanie lepszy komfort. Na tej podstawie podjęliśmy decyzję, że czas rozpocząć wprowadzanie do naszej sieci także trolejbusów przegubowych – dodaje Wyszomirski.

DUŻE OPÓŹNIENIE

Dostawa nowych trolejbusów do Gdyni jest mocno opóźniona. Do końca roku Solaris miał dostarczyć 20 pojazdów, a do końca marca kolejnych 10. Tymczasem do Gdyni trafiły 4 trolejbusy przegubowe i 10 standardowej długości. Na firmę Solaris miasto nałożyło już około 1 miliona złotych kary za opóźnienia.

Za 16 trolejbusów przegubowych i 14 „krótkich” Gdynia zapłaci 95 milionów złotych.

Marcin Lange/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj