Rekordowy wynik, minuta ciszy i pierwszy z wielu darów dla gdańskich szpitali. Tak wyglądało podsumowanie 27. finału WOŚP

175  938  717 złotych i 56 groszy – to kwota, którą zebrano podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jerzy Owsiak ogłosił oficjalny wynik w trakcie konferencji, która odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności. Miejsce zostało wybrane ze względu na tragiczne wydarzenia, do których doszło w Gdańsku podczas tegorocznej zbiórki. Na konferencji przekazano pierwszy dar zakupiony za środki zebrane do „Ostatniej puszki Pawła Adamowicza” dla Szpitala Św. Wojciecha na Zaspie w Gdańsku. Jest to nowoczesna karetka neonatologiczna ze specjalistycznym inkubatorem. – Szesnaście milionów w puszce. Miało być tysiąc złotych. Nie było takiej zbiórki w historii Facebooka w całej Europie, w Azji, jak nam napisano i w Chinach. Za te pieniądze: rezonans magnetyczny, system do monitorowania pacjenta, głowica echo, materace grzewcze, echokardiograf, pompy objętościowe, USG premium, cyfrowy RTG – wymieniał Jerzy Owsiak.

WYJĄTKOWY FINAŁ

Konferencję rozpoczęto od symbolicznej chwili ciszy dla Pawła Adamowicza. Jerzy Owsiak powiedział, że tegoroczna zbiórka, chociaż wcale nie jubileuszowa, była dla niego bardzo szczególna. – To był niezwykły finał. Podczas tego finału, jak nigdy, jeszcze mocniej w nas się ugruntowało, że gramy do końca świata i jeden dzień dłużej – powiedział.

 
Fot. Radio Gdańsk/Jacek Klejment
 
„KRAWCOWA SERC”

W wydarzeniu uczestniczyła m. in. prezydent Aleksandra Dulkiewicz, która podziękowała Patrycji Krzymińskiej – pomysłodawczyni zbiórki „Ostatniej puszki Pawła Adamowicza”.

– Widząc was tylu ogarnia mnie wielkie wzruszenie, solidarność dzieje się tutaj, dzisiaj, właśnie dzięki wam i za to bardzo dziękuję. Pozwólcie, że szczególnie serdecznie przywitam „krawcową”, która pozszywała nasze serca. Patrycja jest tutaj z nami – mówiła Dulkiewicz.

 
Podczas 27-go finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano o niemal 50 milionów więcej niż rok temu. Karetka to tylko jedna z wielu darów, które otrzymają gdańskie szpitale.
 
Julia Rzepecka/mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj