Gdański Sąd Okręgowy skazał Jacka G., znanego dilera samochodów z Sopotu, na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 12 tys. złotych grzywny. Firmy leasingowe przez jego działania mogły stracić milion złotych.
Jacek G., wspólnie z prezesem jednej ze spółek powiązanych z dilerem, odpowiadali za przywłaszczenie 19 aut należących do firm leasingowych. Straty wniosły ok. miliona złotych.
– Osoba pełniąca funkcję prezesa spółki zbyła samochody, a nabył je oskarżony Jacek G. Obaj mieli świadomość, że te samochody są własnością dwóch firm leasingowych. Faktury, które zostały wystawione na te transakcje, opiewały na kwotę niższą niż wartość ich zakupu, przy czym nie zostały one zapłacone przez nabywcę. Potem ten sprzedał je kolejnej firmie – tłumaczy Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
PROKURATURA CHCIAŁA PIĘCIU LAT WIĘZIENIA
Jacek G. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 12 tys. złotych grzywny. Drugi oskarżony – Krzysztof S., usłyszał podobny wyrok. Śledczy twierdzą, że obaj działali wspólnie i w porozumieniu, z zamiarem oszustwa.
Oprócz tego sąd nakazał obu mężczyznom naprawienie wyrządzonej szkody. Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura złoży apelację, bo dla obu oskarżonych domagała się kar pięciu lat bezwzględnego więzienia.
Grzegorz Armatowski/mrud