Starogard Gdański upamiętni bohaterskiego harcerza, współzałożyciela wojennej organizacji konspiracyjnej

Kociewski bohater wojenny będzie miał swój skwer. Rada miejska Starogardu Gdańskiego uhonorowała w ten sposób Zygmunta Grochockiego. Harcerz ten w 1943 roku wraz z kolegami założył tajną organizację „Jaszczurkę”. Jej celem była walka z okupantem i ochrona Polaków.

– Dzisiaj symbolicznie wuj wraca do domu. O jego upamiętnienie staraliśmy się od dłuższego czasu. W tym roku obchodzimy 76 rocznicę rozstrzelania i 97 rocznicę urodzin – mówi Wojciech Grochocki, bratanek upamiętnionego.

„Jaszczurka” została złożona 29 czerwca 1941 z inicjatywy Pawła Wyczyńskiego ps. „Wrzos”, Zygmunta Bączkowskiego ps. „Zyga” oraz Izydora Gencza ps. „Junak”. Większość działaczy rekrutowała się spośród uczniów i nauczycieli I LO w Starogardzie Gdańskim.

POLEGŁY HARCERZ SPISKOWAŁ NAWET W WERMACHCIE

– Druh to ważna postać w historii starogardzkiego harcerstwa. Zygmunt Grochocki najpierw działał w pomorskiej konspiracji. Wraz z kolegami stworzył tajną organizację „Jaszczurkę”. A po przymusowym wcieleniu do Wehrmachtu, tam spiskował. Za swoje działania został w 1943 roku skazany przez sąd polowy na karę śmierci. Został rozstrzelany w Nantes – przypomina Wojciech Mokwa ze starogardzkiego Hufca ZHP.

Do tej pory Grochocki nie był w mieście upamiętniony. Ponad 50 lat temu w Starogardzie odsłonięto „Pomnik Harcerzy Poległych i Zamordowanych w latach 1939-1945”. Zebrano tam grudki ziemi z miejsc w Polsce i Europie, gdzie zginęli starogardzcy skauci.

Tomasz Gdaniec/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj