W ECS namawiali do udziału w wyborach do europarlamentu. „Dzięki temu nasze organizacje mają pieniądze, aby działać”

– Gdyby nie Unia Europejska, nie mielibyśmy szans na rozwój naszego państwa. Świadkami tego jesteśmy wszyscy w wielu dziedzinach naszego życia – taki było przesłanie spotkania dotyczącego podpisania deklaracji w sprawie aktywizacji społecznej i wysokiej frekwencji przed nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

W Europejskim Centrum Solidarności spotkali się przedstawiciele ponad 30 samorządów województwa pomorskiego. Występujący podkreślali, że od czasu wstąpienia naszego kraju do Unii, wszyscy na tym skorzystali, choć na co dzień się tego nie zauważa. Dlatego namawiali, aby wziąć czynny oddział w wyborach do europarlamentu.

„WIELE ZALEŻY OD NASZEGO UDZIAŁU”

– Trudno sobie przypomnieć czasy zamkniętych granic, kiedy nawet nie marzyliśmy o zagranicznych studiach, o podróżowaniu po całej Europie. Europa to dziś nasza wspólnota i musimy zrobić wszystko, by w tej wspólnocie nadal być i mądrze z tej obecności korzystać. Dlatego tak wiele zależy od naszego udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego, do których zostało już tylko około 50 dni. My – samorządowcy i przedstawiciele NGOs-ów – chcemy w tym okresie przypominać i zachęcać wszystkich Pomorzan do udziału w wyborach – mówił Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego.

– Każde działanie, które mówi głośno o powinności obywatelskiej związanej z kartą do głosowania jest niezwykle ważne. Kiedy mówimy o tym my, samorządowcy, jesteśmy często postrzegani jako ci, którzy mają w tym jakieś własne interesy. Dlatego cieszę się, że to organizacje pozarządowe są inicjatorami i filarem działań profrekwencyjnych. Dzięki zaangażowaniu samorządowców i organizacji pozarządowych możemy wspólnie zachęcać do aktywności obywatelskiej. Pamiętaj Twój głos jest ważny – przypominała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

„TO SKANDAL, ŻE TRZEBA DO TEGO NAMAWIAĆ LUDZI”

Na tym tle wyróżnił się Marek Olechnowicz, szef Pomorskiej Rady Organizacji Pozarządowych. – To jest skandal, że musimy aktywizować ludzi, aby wzięli udział w wyborach. Przecież korzyści z bycia w Unii są oczywiste. Dzięki temu nasze społeczne organizacje mają pieniądze, aby działać. To przekłada się na działania, które wspierają setki obywatelskich działań – mówił Olechnowicz.

NIE TYLKO SAMORZĄDOWCY

Deklarację podpisało wielu przedstawicieli organizacji. Jednym z nich jest Stowarzyszenie do Walki z Rakiem Płuca. – Jesteśmy tutaj, bo dzięki funduszom możemy realizować wiele inicjatyw, takich jak akcje badań przesiewowych czy profilaktycznych. Widzimy oczywiste korzyści z naszego członkostwa w Unii. W latach 90., kiedy powstawaliśmy, nasze stowarzyszenie musiało borykać się z większymi problemami w zakresie finansowania – powiedziały Radiu Gdańsk Anna Zając i Alicja Polańska – przedstawicielki Stowarzyszenia.

W  spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności uczestniczyło kilkudziesięciu samorządowców i przedstawicieli organizacji pozarządowych z Pomorza. Wszyscy oni zgodnie zadeklarowali aktywny udział w promocji wyborów do europarlamentu.

Arkadiusz Marciszek/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj