Ginęli od pojedynczego strzału w tył głowy. Mordowano ich w lasach i piwnicach. Chowano w masowych grobach. Przez lata starano się zatrzeć ślady zbrodni. 79 lat temu z rozkazu Stalina wyniszczono polską inteligencję. W sobotę w całej Polsce, również Gdańsku i Gdyni odbyły się obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Ofiarami Zbrodni Katyńskiej byli oficerowie, podoficerowie oraz szeregowi Wojska Polskiego, a także naukowcy, lekarze, inżynierowie, prawnicy, nauczyciele, urzędnicy państwowi, przedsiębiorcy oraz przedstawiciele wolnych zawodów. Egzekucję ofiar, uznanych za „wrogów władzy sowieckiej” wykonywało NKWD.
ZBRODNIA ODKRYTA DOPIERO W 1943 ROKU
– Zbrodnię skutecznie ukrywano przez lata – podkreśla rzecznik gdańskiego Instytutu Pamięci Narodowej Jan Hlebowicz. – Od samego początku Stalin kłamał. Na pytania, co stało się z tysiącami ludzi więzionymi w Związku Radzieckim, odpowiadał, że prawdopodobnie uciekli do Mandżurii. Wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że to kłamstwo, ale nie było na to żadnych dowodów. Dopiero 1943 rok przyniósł przełom. Niemiecki oddział Wermachtu znalazł w lesie katyńskim nieopodal Smoleńska szczątki polskich żołnierzy, a dalej były już tylko lata kłamstw sowieckiej propagandy i próba zrzucenia winy za zbrodnie na Niemców – podsumowuje Jan Hlebowicz.
Dodaje także, że Zbrodnia Katyńska była jednym z elementów sowietyzacji Polski. Zbrodni towarzyszyły masowe deportacje na Syberię i plan stworzenia marionetkowego rządu komunistycznego w Polsce.
CO NAJMNIEJ 21 TYSIĘCY OFIAR
– Sowieci wywożą polską inteligencję do Katynia i w marcu-kwietniu 1940 roku rozpoczyna się Zbrodnia Katyńska, czego Katyń jest tylko symbolem – dodaje historyk gdańskiego IPN-u Artur Chomicz. – Mamy Miednoje, Charków, prawdopodobnie Kuropaty, bo przecież nie znamy miejsc zbrodni katyńskiej dokonanej na terenie dzisiejszej Białorusi.
Rosjanie przyznali się do ludobójstwa dopiero w kwietniu 1990 roku. Liczbę ofiar Zbrodni Katyńskiej szacuje się na co najmniej 21 tysięcy obywateli Polski. Od 2007 roku obchodzimy 13 kwietnia Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Święto zostało uchwalone przez Sejm. Dzień Pamięci obchodzony jest w rocznicę poinformowania przez Niemców w 1943 roku o odkryciu w ZSRR masowych grobów oficerów Wojska Polskiego.
OBCHODY W TRÓJMIEŚCIE
W sobotę o godz. 10 pod pomnikiem Golgoty Wschodu na cmentarzu Łostowickim w Gdańsku odbyła się uroczystość związana z Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej oraz 79. rocznicą drugiej masowej zsyłki Polaków na Sybir. Obecni byli członkowie Rodziny Katyńskiej, gdańskiego oddziału Związku Sybiraków, kombatanci, przedstawiciele służb mundurowych i samorządu. Wygłoszono mowy, złożono wieńce oraz wspólnie odmówiono modlitwę, którą poprowadził ks. kmdr por. dr Ryszard Preuss – kapelan Rodziny Katyńskiej w Gdańsku.
– Pielęgnowało się pamięć, bo ludzie wiedzieli, rozmawiali o tym. Moja mama o Katyniu dowiedziała się od
razu. Wiedziała, że zrobili to Rosjanie. Ona przekazała tę prawdę mi. Teraz ja chciałabym, żeby ta pamięć przetrwała dla młodych, żeby oni nieśli to świadectwo kolejnym pokoleniom. Zginęli wspaniali ludzie, kwiat polskiej inteligencji, elit. Proszę wszystkich, pamiętajmy o tym – mówiła Krystyna Łubieńska, aktorka Teatru Wybrzeże, członek Rodziny Katyńskiej.
Fot. Radio Gdańsk/Marcin Lange
We wtorek, 16 kwietnia, o godz. 17 gdański oddział IPN zorganizuje przegląd filmów „Echa Katynia”. W sali konferencyjno-wystawienniczej IPN zostaną zaprezentowane: skandynawski dokument „Czaszka z Katynia” oraz polsko-brytyjski thriller „Katyń – ostatni świadek”.
Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej obchodzony jest od 2007 roku.