Władze Gdańska proszą o zajęcie stanowiska w sprawie obchodów 4 czerwca Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuraturę Rejonową. Aleksandra Dulkiewicz zwróciła się także do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z odwołaniem od decyzji wojewody pomorskiego. Przyznał on wyłączne prawo do organizacji cyklicznych zgromadzeń na Placu Solidarności Organizacji Międzyzakładowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarności”. Wojewoda nie komentuje sprawy. Chodzi o daty 10 kwietnia, 4 czerwca, 14 sierpnia i 11 listopada przez najbliższe 3 lata, począwszy od tego roku. W piśmie do prokuratury prezydent Gdańska zwraca uwagę, że jej zdaniem decyzja wojewody została wydana z rażącym naruszeniem prawa.
BRAKI FORMALNE
Prezydent Dulkiewicz wskazuje także, że jej zdaniem decyzja wojewody zawiera braki formalne, takie jak brak pouczenia o trybie odwoławczym.
1. Wnioskodawca – Organizacja Międzyzakładowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarności”- jako związek zawodowy formalnie nie posiada podmiotowości i osobowości prawnej. Wnioskodawca zatem formalnie nie istnieje, zatem nie może być organizatorem żadnego zgromadzenia, ponieważ nie posiada zdolności do czynności prawnych, a zgodnie z art. 4 ust. 1 Ustawy (Prawo o zgromadzeniach) – „Prawo do zgromadzeń nie przysługuje osobom nie posiadającym pełnej zdolności do czynności prawnych”.
2. NSZZ „Solidarność” w Stoczni Gdańskiej nie organizowała w ostatnich trzech latach (2-16, 2017, 2018) zgromadzeń przy ul. Doki od Bramy Historycznej nr 2 ani na Placu Solidarności wokół Pomnika Poległych Stoczniowców w dniach, 10 kwietnia, 3 maja, 4 czerwca, 14 sierpnia ani 11 listopada. Nie były również przez NSZZ „Solidarność” organizowane tam obchody świąt państwowych: 3 maja i 11 listopada.
Co istotne, 10 kwietnia br., czyli w dniu wskazanym do organizacji zgromadzenia, Urząd Miejski nie został powiadomiony przez NSZZ „Solidarność” o zorganizowaniu tego dnia zgromadzenia, w związku z czym uznaje się, że zgromadzenie się nie odbyło.
3. Decyzja wydana przez Wojewodę zawiera braki formalne takie jak brak pouczenia czy i w jakim trybie służy od niej odwołanie oraz o prawie zrzeczenia się odwołania i o skutkach zrzeczenia się odwołania.
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich na razie nie komentuje sprawy.
Rafał Mrowicki