– Mamy nieoficjalne sygnały, że Donald Trump będzie 1 września na obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Polsce – powiedział Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Na antenie stacji Polsat News potwierdził, że prezydent Stanów Zjednoczonych został zaproszony na uroczystości, ale „decyzji jeszcze nie ma”.
1 września w Polsce odbędą się obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zaproszenie do udziału w uroczystościach wystosowano do wielu głów państw, w tym do prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa.
– Jako strona zapraszająca mamy sygnały, że ta wizyta może dojść do skutku. Czasami jest tak, że z góry wiadomo, że kogoś nie będzie, bo puszczane są takie sugestie, ale tu docierają do nas odwrotne sygnały – zdradził Andrzej Dera.
NA DECYZJĘ TRZEBA POCZEKAĆ
Sekretarz stanu podkreślił jednocześnie, że „decyzji jeszcze nie ma”. Administracja amerykańska o wizytach głowy państwa przesądza z niedużym wyprzedzeniem.
– Decyzje zapadają półtora-dwa miesiące przed planowaną wizytą. Musimy jeszcze chwileczkę poczekać, ale na razie są miłe sygnały, dzięki której można się spodziewać wizyty pana prezydenta Trumpa 1 września w Polsce – podkreślił prezydencki minister.
TO BYŁABY DRUGA WIZYTA W POLSCE
Trump, jako prezydent Stanów Zjednoczonych, w Polsce gościł dotąd tylko raz. W lipcu 2017 roku wziął udział w szczycie państw Trójmorza na Zamku Królewskim w Warszawie, spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i wygłosił przemówienie na placu Krasińskich przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego.
mrud/PAP