Bezpłatna komunikacja w Gdańsku dla niepełnosprawnych i represjonowanych w PRL? Radni PiS: „Stać nas na to”

Bezpłatna komunikacja miejska dla niepełnosprawnych i osób represjonowanych w okresie PRL – tego chcą gdańscy radni Prawa i Sprawiedliwości. To pierwsza część zapowiedzianego niedawno Pakietu Wolności i Solidarności. W środę szef gdańskich radnych PiS Kacper Płażyński, w towarzystwie działaczy Solidarności i członków Stowarzyszenia Godność, zaprezentował pierwszy projekt uchwały, który trafił do rady miasta. Jego prezentacja odbyła się w sali Akwen siedziby komisji krajowej NSZZ Solidarność. Szef radnych Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że miasto stać na wprowadzenie takiego rozwiązania.

 
WYMIAR PRAKTYCZNY ROKU WOLNOŚCI I SOLIDARNOŚCI

– Spotykamy się w takim gronie, żeby ogłosić, że składamy projekt, który obejmie osoby, które walczyły o niepodległość w naszym kraju. Wydaje nam się, że Gdańsk może bardziej zadbać o takie osoby w tym szczególnym roku, który jest Rokiem Wolności i Solidarności. Drugim aspektem są darmowe przejazdy dla osób niepełnosprawnych. My wiemy o tym, co pokazują liczby, że Gdańsk korzysta z dobrej sytuacji gospodarczej w naszym kraju. Wystarczy spojrzeć na wpływy podatku PIT, który w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł o 170 milionów złotych. Stać nas na to, żeby wszyscy niepełnosprawni mogli jeździć w Gdańsku darmową komunikacją miejską i to jest aspekt solidarnościowy. Mamy nadzieję, że spotka się ze zrozumieniem pani prezydent Dulkiewicz i pozostałych klubów – wyjaśnił Kacper Płażynski.
– Miejmy nadzieję, że nasza uchwała gdańska sprawi, że i sejmik województwa pomorskiego i inne gminy zajmą się kwestią darmowej komunikacji miejskiej dla osób z problemami – dodał radny PiS Romuald Plewa.

WSPARCIE KOMBATANTÓW I NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Obecnie w Gdańsku mieszka 407 osób z legitymacją kombatanta, z czego niemal połowa ma już uprawnienia do bezpłatnego korzystania z komunikacji miejskiej ze względu na osiągnięcie 70. roku życia. Osób niepełnosprawnych jest ponad 40 tysięcy, prawo do bezpłatnego transportu publicznego ma 10 tysięcy.

– Jeżeli chodzi o traktowanie kombatantów w Gdańsku, pozostawiam to ocenie moich kolegów, aczkolwiek sami państwo wiedzą, że budowaliśmy pomniki, tablice, z których miasto było dumne, jak chociażby tablica na Westerplatte. Nie mówię, że nie było przychylności ze strony miasta, ale była ona skąpa – mówił przewodniczący Stowarzyszenia Godność Czesław Nowak.

DALEJ PRZEJAZDY PKM?

– Chciałbym zaapelować do władz Gdańska, aby ci, którzy walczyli kiedyś o wolną i demokratyczną Polskę w kolebce Solidarności, mieli prawo do bezpłatnych przejazdów. To dotyczyłoby około dwustu osób. To garstka. To sprawa honoru Gdańska. Bardzo bym prosił panią prezydent i Radę Miasta Gdańska, żeby takie uprawnienia przyznano – apelował przewodniczący Wojewódzkiej Rady ds. Osób Represjonowanych Opozycji Antykomunistycznej Andrzej Osipów, który zawnioskował do komisji infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego o bezpłatne przejazdy w całym województwie Pomorską Koleją Metropolitalną dla osób represjonowanych. – Zaapelowałem do pana marszałka i pani wicemarszałek. W naszym województwie dotyczy to 870 osób. To też jest niewielka liczba – dodał.

 
Rafał Mrowicki/mmt
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj