Bezpieczna Polska w Europie szanującej swoje dziedzictwo. Anna Fotyga przypomniała, co jest jej celem w Parlamencie Europejskim

Bezpieczeństwo międzynarodowe Unii Europejskiej to także bezpieczeństwo Polski – tłumaczyła europosłanka Anna Fotyga w czasie spotkania wyborczego w Morskim Instytucie Rybackim w Gdyni. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego przypomniała o konfliktach, których negatywne skutki mogą być złagodzone dzięki współpracy europejskiej. – W mojej pierwszej kadencji zaczęłam od analizowania europejskiej strategii bezpieczeństwa, uchwalonej kilka miesięcy wcześniej. Ona przewidywała, że wokół granic Unii Europejskiej będzie funkcjonował cały szereg państw bezpiecznych, spokojnych, rządzonych zgodnie z regułami prawa, dobrze, pokojowo współpracujących z Unią. Niestety ostatnia kadencja upłynęła pod znakiem konfliktów zarówno na południu, jak i na wschodzie od naszych granic. Mieliśmy do czynienia z zapalną granicą praktycznie od Marrakeszu po Bangladesz, wrzała cała północ Afryki, przesuwały się rejony konfliktów niżej. Również na wschodzie Europy – mówiła Anna Fotyga.

Eurodeputowana stwierdziła, że w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony Unia jest organizacją, która może mieć duży wpływ na stabilizację regionów. Nie powinna przy tym dublować NATO, ale może prowadzić pomoc humanitarną, misje stabilizacyjne oraz wspomagać politykę rozwojową. W czasie spotkania wyborczego rozmawiano także m.in. na temat Brexitu oraz możliwych zagrożeń związanych z przyjęciem waluty Euro.

POWRÓT DO CHRZEŚCIJAŃSKICH KORZENI

Obecni w czasie spotkania posłowie PiS przypominali, jak ważny jest udział w wyborach. Poseł na Sejm RP Marcin Horała powiedział, że kandydaci PiS chcą też „powrotu do korzeni Unii”:

– Chcielibyśmy, żeby Polska była sercem Europy, żeby te wartości, które są bliskie Polakom były w niej nadal pielęgnowane. Te wartości to korzenie Unii, chcemy, żeby ona do nich wróciła, bo wydaje się nam, że w wielu miejscach troszeczkę zboczyła z tego toru. Te korzenie ojców założycieli: Roberta Schumana, Konrada Adenauera, polityków przecież chrześcijańskich, którzy nie chcieli burzyć dziedzictwa kulturowego Europy, ale je rozwijać. To jest istotne, ale oczywiście polityka międzynarodowa to również gra, przetarg interesów. Trzeba w sposób zręczny instytucje europejskie, w tym Parlament Europejski, wykorzystywać dla dobra Polski, by o te interesy tam skutecznie zabiegać.

„DOŚWIADCZENIE, KTÓREGO MOŻNA POZAZDROŚCIĆ”

– Anna Fotyga jest naszym liderem, to nr jeden na liście kandydatów na Pomorzu. To osoba niesamowicie doświadczona. Zachęcam do sięgnięcia do życiorysu, osiągnięć i funkcji, jakie pełniła pani europoseł. Jest przede wszystkim przewodniczącą naszego ugrupowania w europarlamencie, czyli Europejskich Konserwatystów i Reformatorów i przewodniczącą podkomisji ds. bezpieczeństwa i obrony. Jest autorką wielu rezolucji i raportów. Jest byłym ministrem spraw zagranicznych, szefowa gabinetu kancelarii świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego, wiceprezydent Gdańska, poseł Sejmu RP. To niesamowite doświadczenie. Jest merytorycznie bardzo dobrze przygotowana i na tych spotkaniach chętnie odpowiada na pytania. Dlatego zapraszamy na kolejne – mówiła posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

ZBLIŻAJĄ SIĘ WYBORY DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Wybory do europarlamentu odbędą się 26 maja. Posłowie do Parlamentu Europejskiego wybierani są w powszechnych wyborach bezpośrednich na 5 lat. Polska po raz czwarty wybierze swoich reprezentantów. Będzie ich 52. W Parlamencie Europejskim zasiada 705 eurodeputowanych.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj