Kandydatki Wiosny o pedofilii w Kościele: „To nie czas na słowo 'przepraszam’, to czas na działanie”

Beata Maciejewska i Joanna Scheuring-Wielgus, kandydatki Wiosny do Parlamentu Europejskiego, chcą pomnika ofiar pedofilii w Kościele. Miałby stanąć w miejscu obalonego w lutym gdańskiego pomnika księdza Henryka Jankowskiego, który według publikacji Gazety Wyborczej miał molestować seksualnie dzieci.

Kandydatki Wiosny do europarlamentu zbierały w niedzielę w centrum Gdańska podpisy pod projektem ustawy Świeckie Państwo. Składają się na nie między innymi wycofanie religii ze szkół, opodatkowanie Kościoła i likwidacja funduszu kościelnego. – Czujemy ogromną zmianę w Polsce, czujemy, że te postulaty, które są dla nas istotne, to kwestie dziś kluczowe – mówiła Beata Maciejewska, liderka listy wyborczej Wiosny na Pomorzu.

– Wczoraj mieliśmy premierę filmu Sekielskiego pt. „Tylko nie mów nikomu”, który ujawnił zachowania pedofilskie księży w Polsce. My stoimy w symbolicznym miejscu, w którym jeszcze niedawno stał pomnik gdańskiego pedofila, księdza Henryka Jankowskiego. My chcemy, żeby do takich sytuacji więcej nie dochodziło. Dziś po premierze tego filmu odzywają się głosy polityków z wielu stron, które mówią, że Kościół trzeba rozliczyć, ale to są głosy kompletnie niewiarygodne – dodała Beata Maciejewska.
 
POMNIK OFIAR

Gościem pomorskiej Wiosny w Gdańsku była Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka partii Teraz! i kandydatka Wiosny do Parlamentu Europejskiego z Warszawy, która współpracuje z Fundacją Nie Lękajcie Się, pomagającej ofiarom duchownych-pedofilów. W lutym posłanka, razem z prezesem Fundacji Markiem Lisińskim, była z wizytą w Watykanie, gdzie spotkała się z papieżem Franciszkiem.

– Przez ostatni rok mieliśmy publikację mapy pedofili, która pokazała z jak dużym problemem musi mierzyć się Kościół. Pedofilia to najgorsze co może przydarzyć się bezbronnemu dziecku. Potem razem z Fundacją Nie Lękajcie się przekazaliśmy papieżowi Franciszkowi 24 nazwiska biskupów, którzy ukrywali i przenosili księży pedofili nie robiąc z tym nic, a powinni ci biskupi być zdymisjonowani. Wczoraj miała miejsce premiera filmu Tomasza Sekielskiego, który pokazuje problem w sposób tak bardzo obiektywny i bolesny, że trudno dać recenzję temu filmowi, trzeba go zobaczyć.

– Ponieważ jesteśmy w bardzo specyficznym miejscu, gdzie dotąd był pomnik pedofila, a teraz jest puste miejsce, to chciałybyśmy zakomunikować, żeby w tym miejscu powstał pomnik ofiar pedofilii w Kościele – zapowiedziała Beata Maciejewska.

„CZAS NA DZIAŁANIE”

Obie polityczki odniosły się także do słów hierarchów kościelnych. W sobotę wieczorem prymas Polski abp Wojciech Polak oraz przewodniczący Komisji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podziękowali za film oraz przeprosili w imieniu sprawców.

– To nie jest czas na to by mówić słowa „przepraszam”, to jest czas na działanie – mówiła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. – Prymas Polak i inni biskupi dali swoje świadectwo w końcówce filmu, gdzie widać informację, że nie odpowiedzieli na listy od Tomasza Sekielskiego. Podobnie przez lata nie odpowiadano na listy Fundacji Nie Lękajcie Się. Biskupi są niewiarygodni – dodała.

– Pozwalano na ten proceder przez lata. Biskupi sami z siebie, ani pan Schetyna, ani pan Kaczyński nie są gotowi, żeby stawić temu czoła – dodała Beata Maciejewska.

Film Tomasza i Marka Sekielskich jest dostępny na YouTube. Do tej pory obejrzało go ponad 3,5 miliona osób.

Rafał Mrowicki
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj