5-letni chłopiec samowolnie wyszedł z przedszkola i przez ponad godzinę chodził po mieście. Policjanci znaleźli go w markecie.
Sytuacja miała miejsce w ostatni czwartek w Malborku. Pod pretekstem wyjścia do toalety chłopiec opuścił salę w trakcie akademii z okazji Dnia Matki, a potem wyszedł z budynku przedszkola. Zaniepokojona nieobecnością chłopca wychowawczyni wszczęła alarm, a mama dziecka poinformowała policję.
ZNALEZIONY W MARKECIE
Po około dwudziestu minutach poszukiwań funkcjonariusze znaleźli chłopca w jednym z marketów. Nic mu się nie stało.
– Policja wyjaśnia teraz okoliczności zdarzenia. Nie zdecydowano jeszcze o jego kwalifikacji prawnej – poinformowała Radio Gdańsk mł. asp. Sylwia Kowalewska z Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Wojciech Stobba