Jest symbolem doskonałości, piękna i intelektu. Czerwona Róża przyznana już po raz 45.

Od 57 lat niezwykle prestiżowa statuetka Czerwonej Róży trafia do rąk wybitnych, najbardziej wyróżniających się studentów z pomorskich uczelni. By wygrać, trzeba mieć talent, być zdolnym i pracowitym. Tegoroczna gala konkursu w tym roku odbyła się w Gdyni. Nagrodzono Koło Naukowe SimLE z Politechniki Gdańskiej oraz Agnieszkę Piotrowską-Kirschling z Uniwersytetu Gdańskiego. – Nie spodziewałam się i jestem szczęśliwa, że otrzymałam takie wyróżnienie. To nagroda za ogrom pracy i motywacja, żeby zdziałać jeszcze więcej dla innych, siebie i nauki. Badam związki, które potencjalnie mogły pełnić rolę leków i według mnie młody człowiek powinien rozwijać się nie tylko naukowo, ale i społecznie. Zdobywać nowe doświadczenia i kompetencje, poznawać nowych ludzi – opowiada laureatka konkursu, Agnieszka Piotrowska-Kirschling.

Koło Naukowe SimLE z Politechniki Gdańskiej tworzy około 60 młodych naukowców. – Pięć lat naszej ciężkiej pracy zostało docenionych. To też taki motor napędowy do kontynuowania projektów, rozwijania nowych. Do tej pory stworzyliśmy między innymi balon stratosferyczny, projekty rakiet, łódź autonomiczną, a wszystko zaczęło się od zbudowania symulatora lotów. Dzięki zaangażowaniu na studiach można zdobyć dużo doświadczenia, które przydaje się później w pracy, nawiązywać kontakty z ludźmi, nauczyć się rozwiązywania problemów czy pozyskiwania funduszy – dodaje Agnieszka Połeć z Koła Naukowego SimLE.

WARTOŚCIOWE NAGRODY

Zwycięzców wybrała 16-osobowa kapituła, w której skład wchodzą między innymi przedstawiciele wszystkich pomorskich uczelni oraz laureaci poprzednich edycji. 

W tym roku gala konkursu odbyła się na Uniwersytecie Morskim w Gdyni. W ubiegłym laureatem konkursu został Mariusz Jakubowski, student Towaroznawstwa i Zarządzania Uniwersytetu Morskiego, dlatego teraz ta uczelnia była gospodarzem gali finałowej. Nagrodą w konkursie dla najlepszego koła naukowego jest 12 tysięcy złotych. Najzdolniejszy student otrzymuje samochód. Konkurs Czerwonej Róży odbył się po raz 45.

Magdalena Manasterska/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj