Autobusy linii 640 z Kartuz do Gdyni przez Przodkowo, Czeczewo, Tokary, Kłosowo, Kielno i Chwaszczyno przestaną kursować wraz zakończeniem roku szkolnego. PKS Gdynia informuje, że kursy nie zostaną ponownie uruchomione po wakacjach. Zdaniem PKS Gdynia, ten kurs jest nierentowny.
– Uruchamiana przez nas linia autobusowa z Gdyni do Kartuz przez Chwaszczyno i Przodkowo jest trwale nierentowna i nie widzimy szans na doprowadzenie chociaż do sytuacji, w której pokrywane byłyby z przychodu ze sprzedaży biletów koszty jej uruchomienia tj. wynagrodzenie kierowców, paliwo, serwis, ubezpieczenie, mycie, sprzątanie, dojazdy, obsługa awarii, opłaty za korzystanie z dworców w Gdyni i Kartuzach oraz parking pojazdów w Kartuzach. Nie bez znaczenia wpływ na rachunek finansowy przychodu z biletów na tej trasie ma również obecność linii kolejowej, uruchomionej kilka lat temu z Gdyni i Gdańska do Kartuz w ramach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej – czytamy w komunikacie.
NIE BĘDZIE DOPŁAT
Jak powiedział Expressowi Kaszubskiemu Bartosz Milczarczyk z PKS Gdynia, mająca wejść w życie ustawa z tzw. „piątki Kaczyńskiego”, wspierająca firmy transportowe, nie będzie przewidywać dopłat do funkcjonujących połączeń. Dopłata będzie możliwa do linii nowo uruchamianych lub z założenia takich, na których kursy nie były wykonywane od 3 miesięcy.
SPRAWA NIE JEST PRZESĄDZONA
Przewoźnik zwrócił się do starosty kartuskiego w kwestii współfinansowania połączeń na tej trasie, z uwagi chociażby na konieczność obsługi dojazdów do szkoły w Przodkowie, ale samorząd nie był tym zainteresowany. Piotr Fikus, wicestarosta kartuski powiedział jednak w rozmowie z Expressem Kaszubskim, że sprawa nie jest przesądzona.
– Analizowaliśmy tę sprawę, zajmowała się nią także komisja budżetowa, ale wypowiedziała się negatywnie – mówi Piotr Fikus. – Sprawa jest złożona, bo nie dofinansowujemy połączeń autobusowych nigdzie w powiecie, a ponadto jesteśmy w trakcie roku budżetowego i po prostu nie dysponujemy środkami na taki cel. Linia ta przebiega przez teren czterech gmin, więc wydaje mi się, że sensownie byłoby spotkać się wspólnie i wypracować jakiś model finansowania połączeń. Będziemy na pewno wracać do tego tematu, dlatego uważam, że kwestia połączeń na trasie Kartuzy-Gdynia nie jest jeszcze zamknięta – dodaje.
Ostatni raz autobusem linii 640 pojedziemy 19 czerwca.
oprac. pOr