Część radnych gminy Pruszcz Gdański uważa, że podczas ostatniej sesji doszło do złamania przepisów ustawy o samorządzie gminnym. Grupa radnych opozycji zgłosiła projekt uchwały w sprawie podwyżek dla sołtysów. Ta uchwała została jednak zdjęta z porządku. Stało się tak mimo niedawnej zmiany ustawy o samorządzie. Dzięki nowym przepisom każdy, nawet najmniejszy klub, może zgłosić do porządku obrad jeden projekt uchwały. – Ustawodawca wprowadził ten zapis po to, aby taka uchwała była dyskutowana, a nie po to, żeby na chwilę wprowadzić ją do porządku obrad, a za chwilę z niego zdjąć. Dla nas to logiczne. To miała być szansa dla małych, opozycyjnych klubów, aby mogły powodować dyskusje na tematy, których rządzący chcą czasami uniknąć – mówi radna Weronika Chmielowiec.
Tymczasem przewodniczący Rady Gminy Pruszcz Gdański Marek Kowalski zapewnia, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby taka uchwała trafiła pod obrady. Musi jednak spełniać wszystkie warunki formalne, a projekt zgłoszony przez część radnych – jego zdaniem – wszystkich warunków nie spełniał.
– Uchwała została zdjęta z porządku obrad, ponieważ nie wskazywała źródła, z którego mają zostać sfinansowane dodatkowe wydatki. W skrócie mówiąc, planowano wprowadzenie znacznych podwyżek dla sołtysów, co wiąże się z konkretnym wysiłkiem finansowym dla gminy. Nie wyjaśniono jednak, skąd te pieniądze wziąć. To właśnie ten błąd formalny spowodował, że uchwałę wycofano z porządku – mówi Marek Kowalski.
Tymczasem radni opozycji tłumaczą, że zamierzali przedstawić plan finansowania w trakcie dyskusji. Obecnie rozważają złożenie w tej sprawie skargi do wojewody.
Sylwester Pięta/mk