„Rzygam Tczewem. Słowo honoru ci daję, rzygam Tczewem. Dlatego, mówiąc szczerze, nie chcę zajmować się Tczewem, bo tam są same p***by, naprawdę”. Te słowa, wypowiedziane przez Sławomira Neumanna i ujawnione przez TVP Info, mocno zaszkodziły pomorskiemu szefowi PO. W Tczewie zdobył niemal dwa razy mniej głosów niż cztery lata temu – 1182. Od tamtego czasu straciła też cała Platforma Obywatelska, ustępując zwycięstwa Prawu i Sprawiedliwości.
W 2015 roku Platforma Obywatelska wygrała w Tczewie, osiągając wynik na poziomie 34,22 proc. Wówczas Prawo i Sprawiedliwość otrzymało w tym mieście 33,06 proc. głosów, ale wynik PO dodatkowo zwiększała liczba głosów na Nowoczesną. Razem te ugrupowania cieszyły się poparciem na poziomie ponad 41 proc. W tym roku PiS wyprzedził KO o ponad 3 punkty procentowe. PiS otrzymał 37,93 proc. głosów, KO 34,65 proc.
WYŻSZA FREKWENCJA
Analizując wynik Sławomira Neumanna trzeba wziąć pod uwagę frekwencję, wyższą w tym roku o ponad 10 punktów procentowych. Dodatkowo 4 lata temu szef pomorskiej PO startował z drugiego miejsca. W tym roku był liderem listy KO. Można zaryzykować tezę, że Sławomir Neumann zniechęcił do siebie Tczewian.
NEUMANN NA SZÓSTYM MIEJSCU
W Tczewie zdecydowanie triumfowali kandydaci Prawa i Sprawiedliwości. Najwięcej głosów zdobył Kazimierz Smoliński (4613), na drugim miejscu uplasował się Kacper Płażyński (3323), najlepiej z KO wypadł Jarosław Wałęsa (2541). Sławomir Neumann zdobył szósty wynik w tym mieście (1182), ustępując Agnieszce Pomaskiej i Piotrowi Adamowiczowi.
Analizując wyniki w Tczewie procentowo, w 2015 roku na Sławomira Neumanna oddano w Tczewie 8,96 proc. głosów, w 2019 roku 4,4 proc. W całym okręgu Sławomir Neumann otrzymał 25 502 głosów. Daje mu tu czwarty wynik wśród wszystkich, tegorocznych kandydatów KO.
mim