W Radiu Gdańsk powstało słuchowisko „Spisek komandorów”. Specjalnie dla naszej rozgłośni napisał je Wojciech Fułek, a reżyserował Paweł Chmielewski. Głosów postaciom użyczyli znani aktorzy – trójmiejscy i nie tylko.
Słuchowisko opowiada historię komandora Stanisława Mieszkowskiego, dowódcy floty Marynarki Wojennej w Gdyni. Mieszkowski w ramach stalinowskich czystek, zostaje aresztowany pod sfingowanym zarzutem udziału w „spisku komandorów”, a następnie torturowany i zamordowany. Jak mówił autor Wojciech Fułek, temat chciał zrealizować od dawna.
– Historię usłyszałem 30 lat temu od Franciszka Walickiego, znanego jako ojciec polskiego rocka i bigbitu – mówił Wojciech Fułek. – A komandor Mieszkowski był ojcem chrzestnym jego córki, Iwony. Komandor był postacią, o której Franciszek Walicki zawsze pamiętał, opowiedział mi tę historię i mówił, że nie może się do dzisiaj otrząsnąć z tego dramatu. Historia tu, w Gdyni, miała początek i tu miała też koniec. Cieszę się, że udało nam się namówić fantastycznych aktorów do współpracy – mówił.
ZAMIECIONE POD DYWAN
– Przede wszystkim bardzo się cieszę, że jestem w Radiu Gdańsk i że mogę grać słuchowisko – mówiła Dorota Kolak. – To jest też dla mnie spotkanie po latach z reżyserem, Pawłem, spotkanie z kolegami. Tematem jest historia, której ja także nie znałam. A takich historii, dramatycznych, trudnych i zamiecionych pod dywan na pewno jest wiele – dodała.
– Zawsze bardzo chętnie wracam do radia – mówił Mirosław Baka. – Niewiele miałem okazji nagrywać słuchowisk radiowych, a to dziedzina, która bardzo mi się podoba. To taki radiowy teatr, który niebywale działa na wyobraźnię. „Spisek komandorów” to bardzo ciekawy tekst, historyczny, w pewnym sensie rozliczeniowy. I dobrze, bo to kawałek naszej historii, historii Wybrzeża. A ja jestem aktorem „wybrzeżowym” i bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tym projekcie.
Premierę słuchowiska „Spisek komandorów” zaplanowano na 1 listopada.
Julia Rzepecka