Modlitwa wielowyznaniowa na gdańskim cmentarzu w intencji zmarłych. „Nasz los nie jest taki prosty”

Duchowni reprezentujący 10 religii i wyznań spotkali się w piątek na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy. Duchowni modlili się w intencji zmarłych. Miejsce modlitwy upamiętnia zniszczone po II wojnie światowej gdańskie cmentarze.

Przypomnijmy, że tuż po II wojnie światowej, w okresie komunistycznych rządów, ówczesne władze PRL zlikwidowały na terenie Gdańska aż 27 cmentarzy. Był to element prowadzonej wówczas polityki historycznej państwa, której celem miało być unicestwienie pamięci o dawnych mieszkańcach miasta.

Pamiątki z tych nekropolii, które przetrwały okres PRL, zgromadzone zostały na utworzonym w 2002 r. Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy. To miejsce symboliczne, które znajduje się w parku przy ul. 3 Maja w sąsiedztwie polskokatolickiego kościoła Bożego Ciała. Przed wojną był tu także cmentarz.

– Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy pokazuje nam wszystkim, że nasz los nie jest taki prosty, a pewnie wielu też zachęca do tego, żebyśmy byli wdzięczni za to, co mamy dzisiaj, bo może być różnie – mówiła podczas uroczystości Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

PONAD 20-LETNIA TRADYCJA

Tradycja wspólnych spotkań wiąże się z otwarciem Cmentarza Nieistniejących Cmentarzy podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan w 2002 roku. Upamiętnia on 27. gdańskich nekropolii, które zostały zlikwidowane po 1945 roku.

Po uroczystości na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jej uczestnicy zapalili także znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.

Obelisk został odsłonięty w październiku 2003 r. na terenie Parku Kulturowego Fortyfikacji Miejskich „Grodzisko”. W tym miejscu pochowano ok. 1100 więźniów, zmarłych w ciągu 12 miesięcy od kwietnia 1945 r. w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej.


Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj