Powołano radę programowo-naukową Międzynarodowego Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności

To ma być przede wszystkim międzynarodowa współpraca naukowa, która pomoże lepiej zrozumieć fenomen Solidarności. Mowa o nowym centrum, które zostało powołane we współpracy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie i Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. W piątek podczas konferencji „Solidarność – od godności człowieka do ponadnarodowej współpracy” członkom rady programowej wręczono certyfikaty.

Przez dwa najbliższe dni członkowie rady programowej centrum będą pracować nad stworzeniem dokumentu, który nakreśli charakter działania nowo powołanej jednostki, a także wyłonią spośród siebie przewodniczącego. Jak mówił w rozmowie z nami szef Solidarności Piotr Duda, już niedługo dokument zostanie zaprezentowany w Watykanie.

– W grudniu, na prywatnej audiencji u ojca świętego, przekażę informację o powstaniu tego centrum. Zresztą papież Franciszek jest na bieżąco informowany o naszych działaniach i jest zainteresowany szeroką, międzynarodową współpracą, opartą o fundament, jakim jest Solidarność – komentował Piotr Duda.

WZAJEMNA TROSKA I ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Szef Solidarności w swoim przemówieniu w sali BHP podkreślał konieczność działania związków zawodowych, opartych o wartości chrześcijańskie.

– Powołane do obrony praw pracowniczych związki zawodowe, w większości lewicowe, często wręcz komunistyczne, nie zawsze przywiązują należytą wagę do godności i podmiotowości pracownika. A te chrześcijańskie, jak NSZZ Solidarność, opierające swoją działalność na społecznej nauce kościoła, są w mniejszości. Społeczna nauka kościoła, opisując relacje między pracownikiem i pracodawcą, definiuje je jako wzajemną odpowiedzialność, a nawet wzajemną troskę – zaznaczał Piotr Duda.

Szef Solidarności podkreślał, że pracodawca ma nie tylko obowiązek płacić i szanować swojego pracownika, ale powinien w miarę możliwości interesować się rozwiązywaniem jego problemów poza pracą. Z kolei pracownik, zdaniem Piotra Dudy, ma obowiązek nie tylko być uczciwym wobec swojego pracodawcy, ale także dbać o interes firmy.

– Taki model jest drogą do wzajemnego szacunku, gwarantującego rozwój godności – dodawał przewodniczący Solidarności.

„PATOLOGIE SPOŁECZNE NA RYNKU PRACY”

Piotr Duda mówił także o wyzwaniach, jakie stawia globalizacja rynku pracy.

– W gospodarce zdominowanej przez międzynarodowe korporacje i koncerny coraz trudniej dostrzec pojedynczego człowieka, coraz trudniej zagwarantować elementarne zasady zatrudnienia. Żyjemy w wolnym kraju, ale nie wolnym od patologii społecznych na rynku pracy – mówił.

Podczas konferencji odczytano także listy od prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, a także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wszyscy odwołali się do słów księdza Jerzego Popiełuszki, który powiedział, że „Solidarność to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach”. A swoją nieobecność tłumaczyli obowiązkami związanymi z powołaniem nowego rządu.

HOMILIA METROPOLITY KRAKOWSKIEGO

Konferencję poprzedziła msza w Bazylice św. Brygidy. Odprawili ją arcybiskup Sławoj Leszek Głódź i arcybiskup Marek Jędraszewski. Kazanie wygłosił metropolita krakowski.

– Gdzie lekceważy się sprawiedliwość społeczną, gdzie się przedstawia coraz to bardziej przerażające karykatury miłości, tam w trop za tym wszystkim idzie łamanie najbardziej podstawowych praw osoby ludzkiej – zaznaczał w Gdańsku abp Marek Jędraszewski.

Arcybiskup podkreślił, że potrzebny jest ciągle głos Kościoła, głos wyraźny. – Taki, który niekiedy staje się głosem męczennika, jak to było w przypadki patrona Solidarności, błogosławionego księdza Jerzego – dodawał.

W Sali BHP metropolita krakowski otrzymał pamiątkę stowarzyszenia Godność. Jego prezes, Czesław Nowak, wręczył arcybiskupowi miniaturkę pomnika Jana Pawła II i Ronalda Reagana, stworzoną na bazie ich wspólnego zdjęcia z Miami, podczas przygotowań do spotkania z Gorbaczowem.

 

 Czesław Nowak wręczył pamiątkę abp Jędraszewskiemu w towarzystwie metropolity gdańskiego (Fot. Radio Gdańsk)


– Wczoraj w Warszawie nadano arcybiskupowi miano strażnika wartości, my chcielibyśmy mianować arcybiskupa strażnikiem solidarności – podkreślał Czesław Nowak. 

 

mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj