Operator MEVO zapłacił już połowę kary. Na razie nie wiadomo, kiedy rowery wrócą na ulice

Ponad 4 miliony złotych od operatora MEVO trafiło na konto Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot. To połowa kary, jaką musi zapłacić NB Tricity za niewywiązanie się z zadań. Kara jest konsekwencją odstąpienia przez władze Obszaru od umowy z powodu nierzetelności operatora systemu. Gwarancja bankowa była formą zabezpieczenia. Obszar Metropolitalny tydzień temu ogłosił tak zwany dialog techniczny. Zaplanowano konsultacje z wykonawcami zainteresowanymi zarządzaniem i rozwojem systemu. Dialog potrwa minimum 6 tygodni. Zebrane dane posłużą do opracowania postępowania, które będzie miało na celu wyłonienie operatora roweru miejskiego.

Jednoślady zostały już zabrane i zabezpieczone. Nie wiadomo, kiedy wrócą na ulice.

PONAD 1200 ROWERÓW

OM GGS jest właścicielem 1224 rowerów, 660 stacji, a także aplikacji, systemu informatycznego i strony internetowej. Po rozwiązaniu umowy ze spółką NB Tricity 28 października zarząd OM GGS zapewnił o determinacji, by mieszkańcy metropolii mogli korzystać z dużej i sprawnej floty roweru publicznego.

js/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj