„Semko” już na wodzie. Uroczystość odbyła się w gdańskiej Stoczni Remontowa Shipbuilding

Większość nowych holowników dla Marynarki Wojennej już na wodzie. W Stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku odbyła się w środę uroczystość wodowania czwartej z serii sześciu jednostek budowanych dla naszych sił morskich. Do zadań holowników budowanych w Gdańsku należeć będzie nie tylko pomoc okrętom w manewrowaniu. Jednostki będą przeznaczone też m.in. do zabezpieczenia bojowego oraz wsparcia logistycznego na morzu i w portach, wykonywania działań związanych z ewakuacją techniczną, wsparcia akcji ratowniczych, transportu osób i zaopatrzenia. Uciąg holowników ma wynosić ponad 35 ton.

NIE TYLKO ZABEZPIECZENIE LOGISTYCZNE

– To przede wszystkim jednostki zabezpieczenia bojowego. Holowniki będą miały szereg zadań, wśród których znajdzie się nie tylko zabezpieczenie logistyczne, ale też np. usuwanie zanieczyszczeń czy niewybuchów oraz dostarczanie różnego rodzaju materiałów okrętom bojowym – mówił podczas uroczystości Inspektor Marynarki Wojennej wiceadmirał Jarosław Ziemiański.

Słynną formułę „płyń po morzach i oceanach świata, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza, nadaję ci imię Semko” wypowiedziała Marzena Gańćza. To właśnie dyrektorka Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu została matką chrzestną czwartego zwodowanego holownika.

Pierwsza gotowa jednostka ma trafić jeszcze w tym roku do 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Następny holownik powędruje do 3. Flotylli Okrętów w Gdyni, a kolejne do 2020 roku w kilkumiesięcznych sekwencjach na zmianę do obydwu flotylli.

Sylwester Pięta/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj