Rozśpiewani kolędnicy, orszak aniołów i okazja do podzielenia się opłatkiem. Gdańska Wigilia na Długim Targu

Przy kilkunastometrowym stole każdy mógł podzielić się opłatkiem i wspólnie pośpiewać kolędy. Tradycyjnie, jak co roku w niedzielę poprzedzającą Boże Narodzenie, na Długim Targu odbyła się Gdańska Wigilia. Wydarzenie zgromadziło tłumy mieszkańców i przyjezdnych.

Wigilia gdańszczan na stałe wpisała się w świąteczne kalendarium miasta. Na Długim Targu stanął kilkunastometrowy stół, oświetlony światłem świec, a ulicą Długą przeszedł orszak aniołów i świątecznych postaci. Rozbrzmiewały kolędy w wykonaniu wielu grup kolędniczych m.in. z Pałacu Młodzieży, z Teatru GAK, Gdańskich Patrycjuszek, a do wspólnego kolędowania zaprosił mieszkańców Grace Gospel Choir. Była też okazja do podzielenia się opłatkiem, który zebranym rozdawali wolontariusze.

– Jesteśmy kolędnikami z XVIII wieku – mówiły rekonstruktorki ze Stowarzyszenia „Garnizon Gdańsk”. – Mamy ze sobą opłatek, będziemy się dzisiaj dzielić z mieszkańcami i życzyć im udanych świąt. Nasze stroje są wzorowane na tych z XVIII wieku. Na sobie mamy spódnicę, żakiet, czepek, chustę na szyję… Dużo warstw, żeby było ciepło. Ciepłe buty i skarpety, a wszystko z wełny lub lnu, bardzo dobrze grzeje. Do tego mufka, żeby ogrzać ręce – opowiadały.

ŻYCZLIWIE KAŻDEGO DNIA

Świąteczne życzenia złożyli Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, ks. prałat Ireneusz Bradtke i Magdalena Adamowicz.

– Drogie gdańszczanki, drodzy gdańszczanie, drodzy przybysze z różnych stron. Gdańska wigilia, którą organizujemy u stóp Neptuna, to już nasza tradycja – mówiła prezydent Gdańska. – To czas, kiedy możemy spojrzeć w oczy drugiego człowieka, podzielić się dobrym słowem, uściskiem dłoni, dobrą energią. To czas, kiedy chcemy dać z siebie to, co najlepsze. Powiem to, co zawsze czuję w święta: czy tak nie może być codziennie? Czy nie możemy być codziennie bardziej uśmiechnięci i bardziej życzliwi dla drugiego człowieka? Przecież to niewiele kosztuje. Kochani, życzę wam tego nie tylko w święta Bożego Narodzenia. Bądźmy dobrymi ludźmi na co dzień, każdego dnia – mówiła.

– Kochani, zbieramy się tutaj po raz kolejny, pod tym gdańskim niebem – mówiła Magdalena Adamowicz. – Cieszę się, że pogoda jest dla nas łaskawa, a was jest tutaj tak dużo. Wierzę, że jest z nami tutaj też Paweł, mój mąż, że uśmiecha się do was z góry. Bądźmy dla siebie dobrzy, mili i kochajmy się nie tylko w dni świąteczne. Pamiętajmy o innych, o słabszych, bądźmy z nimi solidarni – dodała.

Ewangelię św. Łukasza odczytał ks. prałat Ireneusz Bradtke, a następnie mieszkańcy podzielili się opłatkiem i rozpoczęli śpiewanie kolęd.

ANIOŁY I DIABŁY

– Bardzo nam się tu podoba, przyjechaliśmy akurat na jeden dzień z Olsztyna – mówili przechodnie na Długim Targu. – Jesteśmy naprawdę pod wrażeniem, jest bardzo miła atmosfera. Widzieliśmy diabły i anioły, które chodzą tu na szczudłach, ale też wiele innych postaci i aniołów przy wigilijnym stole – dodawali.

– W tym wyjątkowym dniu przebraliśmy się w te tradycyjne stroje, by świętować razem z mieszkańcami – mówili aktorzy z grupy teatralnej XX Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. – Przebrałem się za pasterza, mam strój z bardzo grubych skór, a w ręce kukłę kozła – precyzował jeden z aktorów.

Julia Rzepecka

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj