Jest światło w tunelu w sprawie debaty o miejskim programie ZdrovveLove. Wiceprezydent spotkał się z protestującymi

– W Gdańsku potrzebna jest debata nad programem ZdrovveLove – apelował dzisiaj przed magistratem w Gdańsku Marek Skiba. Prezes Stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk od kilku miesięcy nie może doczekać się spotkania z władzami Gdańska. Po konferencji pojawiło się światełko w tunelu. Program ZdrovveLove, wprowadzony przez miasto i realizowany przez gdańskie szkoły, dotyczy edukacji seksualnej. Działaczom Stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk nie podobają się zapisy dotyczące między innymi współżycia, rodziny i antykoncepcji. Marek Skiba domaga się dyskusji w sprawie programu.

– Oczekujemy debaty. Staramy się odejść od narracji ulicznych przekupek i dyskutowania. Cały czas staramy się opracować wspólnie podstawy programu zdrowia prokreacyjnego – mówił Marek Skiba.

PIOTR KOWALCZUK NA KONFERENCJI

Na konferencji stowarzyszenia przed urzędem pojawił się Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska.

– Cały czas proszę Marka Skibę o przedstawienie tego, o czym mówimy, co będzie treścią tej debaty i jak będzie ona wyglądała. Bez tego nie możemy podjąć decyzji – mówi Kowalczuk.

Temperatura sporu jest duża. Po Gdańsku od tygodnia jeździ mobil z informacją o negatywnym wpływie „ZdrovveLove”. Mieszkańcom rozdawane są ulotki o elementach programu.

Marek Skiba i Piotr Kowalczuk uzgodnili, że w poniedziałek spotkają się w urzędzie. Zapadną tam dalsze decyzje, co do ewentualnej dyskusji nad programem. Sprawie będziemy się przyglądać.

Maciej Naskręt/tkob

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj