Jazda samochodem zakończona bliskim spotkaniem z betonowym śmietnikiem. Sytuację widzieli strażnicy miejscy

Dwaj młodzi mężczyźni zakończyli swoją podróż autem w dość nietypowy sposób. Wjechali w betonowy kosz na śmieci. Na szczęście nie odnieśli żadnych obrażeń. Ucierpiał jedynie samochód i śmietnik, który stanął im na drodze. Świadkami tego wyczynu byli strażnicy miejscy.

W niedzielę wieczorem funkcjonariusze jechali ulicą Leśna Góra. W pewnym momencie ich uwagę zwrócił samochód, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Niekontrolowana jazda zakończyła się po kilku metrach. Auto wjechało na chodnik i uderzyło w betonowy kosz na śmieci. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia i wezwali odpowiednie służby. Kierowcy i pasażerowi nic nie stało. W wyniku zderzenia ucierpiał za to samochód i śmietnik.
„BYLI BARDZO PRZESTRASZENI”

– Kiedy podjechaliśmy do rozbitego pojazdu, wyciekały z niego płyny eksploatacyjne. Po chwili z auta wysiadło dwóch młodych mężczyzn. Nie mieli żadnych obrażeń. Byli tylko bardzo wystraszeni – mówi młodszy inspektor Marek Gorzewski.

Dalsze czynności w sprawie przejęli policjanci. Kierowca rozbitego samochodu był trzeźwy.

 

oprac. mim

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj