Wojewoda pomorski ma uwagi do projektu budowy spalarni w Gdańsku. A miasto chce przyspieszyć inwestycję

Projekt budowlany spalarni na Szadółkach w Gdańsku zawiera błędy formalne. Wojewoda pomorski stwierdził, że dokumentacja powinna być poprawiona. Urzędnicy wojewody badali projekt miejskiej inwestycji po złożeniu odwołania przez „Towarzystwo na rzecz Ziemi”.

 

Zlecono postępowanie uzupełniające organowi pierwszej instancji, czyli Prezydentowi Miasta Gdańska. 

– Po jego przeprowadzeniu uznamy decyzje za ostateczną. Projekt budowlany po prostu jest obarczony błędami formalnymi, brakami. Należy projekt uzupełnić i go dostarczyć jeszcze raz do naszego urzędu – mówi Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego.

INWESTOR ZAPRZECZA

Uwagami nie przejmuje się inwestor spalarni, spółka miejska Port Czystej Energii.

– Uwagi na szczęście nie dotyczą treści odwołania. Żaden z elementów odwołania, które złożyło „Towarzystwo na rzecz Ziemi” nie zostało w piśmie uwzględnione. Nie ma żadnych błędów formalnych – mówi Sławomir Kiszkurno ze spółki Port Czystej Energii.

Miasto Gdańsk uzupełniło pozwolenia na budowę postanowieniem o rygorze natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, ze budowa spalarni może rozpocząć się bez prawomocnej decyzji. Stowarzyszenie pod nazwą „Towarzystwo na rzecz Ziemi” złożyło zażalenie od postanowienia.

 

 


Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj