Kidawa-Błońska spotkała się z włodarzami Gdańska i Sopotu. „Bez rozmowy nie wypracujemy wyjścia z tego kryzysu”

Wicemarszałek sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się w sobotę z włodarzami Gdańska i Sopotu. Rozmowy dotyczyły między innymi działań rządu, dotyczących odmrażania gospodarki.

Jej zdaniem wszystkie decyzje, dotyczące powrotu do normalności w pandemii, powinny zapadać po wspólnych rozmowach, a tego brakuje. Żeby z tego wyjść, trzeba wypracować standardy i procedury.

– Nie zrobi tego żaden urzędnik w Warszawie. To trzeba zrobić w rozmowie, porozumieniu ze specjalistami, lekarzami, osobami, które prowadzą daną działalność. Powinniśmy rozmawiać i znaleźć rozwiązania, oparte na wiedzy i doświadczeniu – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska. – Nie może być tak, że pan premier ogłasza, że od 6 maja mają być czynne przedszkola i żłobki, i nikt nie wie, na jakiej zasadzie ma to funkcjonować. Bez czytelnych i jasnych kryteriów. Rząd bierze za to odpowiedzialność. Więc musi wspólnie, w porozumieniu, określić te warunki. To samo dotyczy turystyki i każdego innego obszaru naszego życia – dodała.

Wicemarszałek zwracała też uwagę na to, że trzeba na nowo przemyśleć działanie i prowadzenie oświaty, i powrót do miejsc pracy. – Dialogu nie ma, są tylko ciągłe konferencje premiera, który mówi „odmrażam”, ale jak i na jakich zasadach ani słowa – dodaje.

DZIEŃ FLAGI I POLONII

Małgorzata Kidawa-Błońska odniosła się też do Dnia Flagi i Dnia Polonii i Polaków za Granicą. Zapewniła, że zrobi wszystko, by każdy Polak, niezależnie od tego, gdzie żyje i mieszka, mógł wziąć udział w wyborach.

– Nie można mówić jednego dnia, że życzy się Polonii sukcesów i szczęścia, i jednocześnie zabraniać udziału w wyborach –  podkreśla.

Wicemarszałek wypowiedziała się też odnośnie do samych wyborów. – Wybory tak, ale wybory bezpieczne i demokratyczne. Nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że to są wybory. To jest usługa pocztowa, udająca wybory. Po to zrobiono pseudo-usługę pocztową, wyciekają karty do głosowanie, ogromny chaos. Żaden uczciwy człowiek, szanujący polską konstytucję i sam siebie nie powinien w takich wyborach wziąć udziału – mówi Kidawa-Błońska.

„MĘSKA DECYZJA”

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski podczas wspólnej konferencji podziękował Małgorzacie Kidawie-Błońskiej za decyzję o wycofaniu się z tych wyborów, które miałyby się odbyć 10 maja.

– To bardzo męska decyzja – skomentował. – Dziękuję w imieniu naszych mieszkańców, którzy obawiają się o życie i zdrowie i dziękujemy, że nie zgadza się pani marszałek brać udziału w tzw. plebiscycie kopertowym, który jest pseudowyborami – mówił Karnowski.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz mówiła na konferencji, że dzisiaj w Polsce jak mało kiedy potrzeba dialogu i porozumienia. – Dzisiaj w Polsce najważniejsze jest zdrowie, życie i bezpieczeństwo Polek i Polaków. Żadne decyzje, związane chociażby ze żłobkami czy przedszkolami, nie mogą być podejmowane bez konsultacji. Jestem za tym, by Polska gospodarka rosła w siłę i żeby była odmrażana. To wszystko musi być robione z troską o zdrowie, życie i bezpieczeństwo Polaków – mówiła. Prezydent podkreśliła też, że życie, zdrowie Polek i Polaków, jak i wolne wybory i demokracja, są wartościami, którymi nie należy żonglować.

 
Aleksandra Nietopiel/ako
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj