Gdańskie przedszkola powoli wznawiają działalność. Ale co z testami na koronawirusa dla pracowników?

10 proc. gdańskich maluchów pojawiło się w przedszkolach i punktach przedszkolnych pierwszego dnia po otwarciu w poniedziałek. To w sumie 774 dzieci, w tym 678 w przedszkolach i 96 w oddziałach przedszkolnych. Teraz trwają przygotowania do uruchomienia w czwartek miejskich żłobków i do startu od 25 maja zajęć opiekuńczo-wychowawczych w klasach 1-3 szkół podstawowych.

– Mam nadzieję, że do czwartku zostanie wszystko dopracowane i najmłodsze dzieci będą miały szansę skorzystać z opieki żłobkowej – poinformował wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk. Jeśli chodzi o szkoły, to, jak dodał wiceprezydent, jest duże zainteresowanie opieką w zakresie świetlicy.

TESTY NA KORONAWIRUSA

W związku z otwarciem placówek oświatowych pojawia się coraz więcej pytań dotyczących kwestii testowania gdańskich pracowników oświaty pod kątem koronawirusa. Jak zapewnił wiceprezydent, gdański samorząd przygotowując się do otwarcia placówek oświatowych, stosuje wszystkie wytyczne, które są wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego.

 

– Tam testów w wytycznych nie było. W poniedziałek prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zwróciła się do wojewody pomorskiego z pytaniem, czy GIS zaleca wykonanie testów pracownikom oświaty, a jeśli tak jest, to wniosła, aby służby sanitarne wojewody takie testowanie przeprowadziły – mówił wiceprezydent.

PYTANIE DO PREMIERA

Także w poniedziałek szef Unii Metropolii Polskich skierował do polskiego premiera pytanie dotyczące testów przesiewowych dla pracowników oświaty.

– Mamy nadzieję, że szybko uzyskamy odpowiedzi w tej sprawie, żeby przekazać je pracownikom administracji i obsługi a także kadrze pedagogicznej wszystkich naszych placówek oświatowych – dodał wiceprezydent.

W gdańskiej oświacie pracuje około 10 tys. osób.

 

Aleksandra Nietopiel/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj