Kontrowersje wokół Skweru Ruchu Młodej Polski. Nie tylko „zrobienie z Gdańska kamiennego mauzoleum” budzi wątpliwości

Zakończyła się budowa Skweru Ruchu Młodej Polski. Inwestycja już przed zakończeniem prac budziła wiele kontrowersji, ponieważ, zdaniem wielu osób. jest tam za mało zieleni, a za dużo „betonu”. Skwer zaprojektował członek stowarzyszenia FRAG, którego władze pochlebnie wypowiadały się na temat projektu w mediach. Miejska inwestycja została zrealizowana z milion złotych.

Mieszkańcy Gdańska oraz turyści mogą korzystać z odnowionego skweru, znajdującego się przy ul. Podmłyńskiej na Głównym Mieście. Zakończyła się właśnie metamorfoza tego miejsca, które stało się nową przestrzenią wypoczynkową w samym sercu miasta.

Przebudowa skweru przy ul. Podmłyńskiej trwała od jesieni 2019 roku i według planów miała potrwać do końca sierpnia. Łagodna zima umożliwiła jednak szybsze o trzy miesiące ukończenie prac, których zamierzeniem było całkowite przeobrażenie tego obszaru.

– Celem przebudowy skweru było stworzenie w tym miejscu nowej przestrzeni publicznej o wysokich walorach użytkowych i wizualnych. Znajdujący się tutaj do tej pory otoczony murkiem kwietnik, z wysłużonym i nierównym chodnikiem, ograniczonym dodatkowo parkingiem, ustąpił miejsca miejskiemu placowi o estetycznej, granitowej nawierzchni, wyposażonemu w indywidualnie zaprojektowaną małą architekturę – mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Na murku oporowym nowej przestrzeni wykończonym stalą Corten, która w miarę upływu czasu zmieni kolor, zamontowanych zostało siedem ławek, wykonanych ze stali nierdzewnej i drewna o różnej formie – od prostych siedzisk do ławek z oparciami i podłokietnikami. Dwie z nich wyposażono również w podnóżki.

– Wykreowana przestrzeń to miejsce, które daje możliwość wypoczynku podczas spacerów, jednocześnie tworzy dogodne warunki dla podziwiania jednego z najpiękniejszych widoków na Główne Miasto – mówi Michał Szymański, zastępca dyrektora ds. przestrzeni publicznej w GZDiZ.

ZA MAŁO ZIELENI, JEST ZBYT BETONOWO

Jednak jeszcze zanim skwer został oddany do użytku, w mediach społecznościowych inwestycja została mocno skrytykowana przez miejskich aktywistów, m.in. przez Rogera Jackowskiego, Michała Błauta czy Lidię Makowską.

Głównie chodziło o to, że na skwerze dominuje deptak, czyli powierzchnie, które nie wchłaniają opadów. Aktywiści zarzucają inwestorowi, że zamiast stworzyć przyjazną przestrzeń, za milion złotych zrobiono z miasta kamienne mauzoleum i nazywano to skwerem.

FRAG BRONI INWESTYCJI

Co ciekawe, inwestycji broni Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Jej prezes Karol Spieglanin, w portalu trojmiasto.pl wypowiedział się pochlebnie o inwestycji. Wtórował mu w tym samym artykule Jarosław Paczos – członek FRAG.

Przypomnijmy, że Spieglanin przez chwilę był kandydatem na zastępcę prezydenta, ubiegającego się w wyborach o fotel Jarosława Wałęsy z PO. Co ważne, projektantem nowego skweru jest firma Szablowscy Architekci. Jej właściciel, Stanisław Szablowski, jest członkiem stowarzyszenia FRAG. Także Michał Szymański, zastępca dyrektora ds. przestrzeni publicznej w GZDiZ sympatyzuje z FRAG. Przed laty Michał Szymański był nawet jego prezesem.

Informacje potwierdził Tomasz Janiszewski, członek FRAG. – W stowarzyszeniu mamy wielu czynnych architektów, projektantów etc. Stanisław Szablowski jak najbardziej jest członkiem FRAG – mówi Janiszewski.

Powyżej opisana sytuacja sprawia, że transparentna debata nad kierunkami rozwoju Gdańska staje się bardzo trudna. Członkowie FRAG tłumaczą, że nie wiedzieli, iż firma Szablowscy Architekci współpracowała z miastem nad projektem Skweru Ruchu Młodej Polski. Warto tu nadmienić, że portal trojmiasto.pl w sierpniu 2019 r. w swoim artykule wymienił firmę i projektanta. 

Stanisław Szablowski wyjaśnił nam, że nie ma w zwyczaju informować o przygotowywanych projektach członków i władze FRAG-u.

ZDANIEM GZDIZ NA SKWERZE NIE BRAKUJE ZIELENI

Choć rosnące wcześniej na kwietniku róże zostały przesadzone na inne tereny zielone w Śródmieściu Gdańska, to w ich miejsce nasadzonych zostało 16 drzew liściastych, z których siedem zlokalizowano w zaprojektowanych na skwerze niewielkich, zielonych powierzchniach o zwiększonej możliwości magazynowania wód opadowych.

Koszt modernizacji skweru przy ul. Podmłyńskiej wyniósł blisko 950 tys. zł. Projekt w kwocie 140 tys. zł. dofinansowała firma Euronet.

Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj