Przerażająco, ale ciekawie. Pół tysiąca ludzkich czaszek można zobaczyć w kościele św. Brygidy

Wyczyszczone, poukładane i wyeksponowane. Pół tysiąca czaszek wypełniło kryptę kościoła św. Brygidy w Gdańsku. – To miejsce może budzić przerażenie – mówi proboszcz ks. Ludwik Kowalski.

Kryptę w podziemiach kościoła wraz ze szczątkami odkryto kilka lat temu. Miejsce było zalane wodą i mocno zaniedbane. Przeprowadzono prace porządkowe, pojawiła się wentylacja i oświetlenie. Krypta dla zwiedzających została otwarta w 2017 roku. Szczątki wcześniej wstępnie oczyszczono oraz ułożono w przewiewnym i bezpiecznym miejscu.

Nad wejściem do krypty widnieje napis Memento Mori z reliefem przedstawiającym czaszkę i kości ludzkie. – Było to prawdopodobnie przed wiekami miejsce, gdzie składano ciało zmarłego przed rytuałem pogrzebowym, odprawieniem mszy świętej i modlitwą – mówi proboszcz ks. Ludwik Kowalski.

PRZYSZEDŁ CZAS NA DOKOŃCZENIE

Wraz z odkryciem krypty pojawiła się koncepcja tego miejsca, by szczątki odpowiednio wyeksponować. Czas na dokończenie tego planu przyniosła pandemia. Wówczas grupa miłośników bazyliki zaangażowała się w prace przy oczyszczaniu i konserwacji szczątków – głównie czaszek.

NASTĘPNE BĘDĄ KOŚCI

– Oczyszczanie było bardzo dokładne i indywidualne. Większość tych czaszek została już poukładana w krypcie. Niektóre mają jeszcze zielonkawy nalot patyny, co może świadczyć o noszonych ozdobach do włosów. Przed nami prace związane z ułożeniem kości w specjalnych koszach, które są przygotowywane – mówi proboszcz.

Krypta, w nowej odsłonie jest już dostępna dla gdańszczan i turystów. Warto tu zajrzeć, bo takich miejsc w Gdańsku nie ma.

ŻYCIE – PRZEMIJANIE

– To takie signum. Przypomina o życiu ale i przemijaniu. O tym, że trzeba się spieszyć, że trzeba kochać bliźniego i być zdolnym do miłosierdzia. Ten obraz jest dosyć drastyczny i budzący przerażenie. Możemy zobaczyć tu siebie za kilkanaście, kilkadziesiąt lat – dodaje ks. Ludwik Kowalski.

Pośrodku krypty, między ułożonymi czaszkami znajduje się bursztynowy relikwiarz ze szczątkami patronki kościoła – to żuchwa opleciona srebrnymi różami. W tym właśnie miejscu przed wiekami przechowywano ciało zmarłej świętej. Przedtem relikwie św. Brygidy umieszczone były w skarbcu kościoła.

 

Posłuchaj materiału:

 

Aleksandra Nietopiel/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj