Władze Gdańska nie zgodziły się na prezentację wystawy IPN. Jest odpowiedź: „Wystawa będzie w sąsiedztwie Placu Solidarności”

Gdański magistrat odmówił Instytutowi Pamięci Narodowej postawienia na placu Solidarności wystawy o strajkach z 1980 roku i narodzinach „Solidarności”. Jak podkreślają przedstawiciele IPN, Gdańsk to jedyne miasto na Pomorzu, które nie wyraziło zgody na prezentację. Stowarzyszenie „Godność” wysłało list do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. W piątek pojawił się komentarz miasta w tej sprawie.

 

Wystawa zatytułowana „TU rodziła się Solidarność” ma być pokazywana w całej Polsce. Jej celem jest przypomnienie masowych strajków z lipca, sierpnia i września 1980 roku. Ekspozycja składa się z części ogólnopolskiej i części regionalnych, ukazujących powstawanie „Solidarności” w niemal każdym zakątku kraju. Na dwujęzycznych panelach opisano działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, wyjaśniono też okoliczności stworzenia 21 postulatów strajkowych oraz budowy pomnika Poległych Stoczniowców 1970.

GDAŃSK NIE CHCE WIĘCEJ WYSTAW IPN NA PLACU SOLIDARNOŚCI

IPN zapowiedział ekspozycję w 53 miejscach, które zakończy 28 sierpnia wernisaż w Warszawie. Jak dotychczas tylko w Gdańsku natrafiono na problemy. Gdy zwrócono się o zgodę na postawienie wystawy na Placu Solidarności, otrzymano odpowiedź odmowną.

– Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu – brzmi pełna treść e-maila, który przesłał Instytutowi Marcin Stąporek, inspektor Biura Prezydenta ds. Kultury.

PIERWSZA TAKA SYTUACJA

Dla gdańskiego oddziału IPN to sytuacja zaskakująca. – W przeszłości wielokrotnie udostępnialiśmy mieszkańcom Pomorza i turystom wystawy na Placu Solidarności. Tym bardziej, ze zdumieniem przyjęliśmy informację, że ekspozycje Instytutu stały się „dodatkowymi elementami zakłócającymi przestrzeń” – komentuje Jan Hlebowicz, rzecznik gdańskiego oddziału IPN, tłumacząc, że w ten sposób władze Gdańska uniemożliwiają Instytutowi realizację statutowych działań.

– Na terenie województwa pomorskiego pierwsza prezentacja wystawy odbyła się w Tczewie. Kolejne wernisaże będą miały miejsce 21 lipca w Lęborku oraz 14 sierpnia w Gdyni i Gdańsku. W żadnym z tych ośrodków (Tczew, Lębork, Gdynia) nie napotkaliśmy jakichkolwiek przeszkód ze strony lokalnych władz. Niestety prezentacja ekspozycji w ostatnim z wymienionych miast (Gdańsk) stanęła obecnie pod znakiem zapytania – dodaje Hlebowicz.

Pełną treść wystawy, która miała znaleźć się na Placu Solidarności, można pobrać ze strony gdańskiego IPN.

 LIST STOWARZYSZENIA „GODNOŚĆ”

 

Stowarzyszenie „Godność” wysłało w tej sprawie pismo do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. – Od 2015 roku trwa także spór o Plac Solidarności. Władze Gdańska utrudniają władzom NSZZ „Solidarność” organizację uroczystości sierpniowych i grudniowych – czytamy między innymi.

 

RADNI DOMAGAJĄ SIĘ ODPOWIEDZI

Odpowiedzi w tej sprawie domagają się także gdańscy radni PiS. „Na jakiej podstawie odmawia się wystawy z okazji 40. rocznicy powstania Solidarności, w symbolicznym miejscu jakim jest Plac Solidarności? Jak miasto zamierza uczcić 40. rocznicę powstania Solidarności?” – czytamy między innymi w piśmie wysłanym do prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

 

 

 

Sprawę skomentował rzecznik prasowy prezydenta Gdańska Daniel Stenzel. – Plac Solidarności, okolice historycznej bramy numer 2 i Europejskiego Centrum Solidarności to miejsce szczególne dla wszystkich Polek i Polaków. To miejsce, w którym w grudniu 1970 roku ginęli stoczniowcy, a w roku 1980 rodziła się „Solidarność” i rozpoczęła się blisko 10-letnia droga do wolności. Dzisiaj to miejsce pamięci, ważnych miejskich i państwowych uroczystości – komentuje.

– W tym roku obchodzimy 40. rocznicę powstania wielkiego ruchu „Solidarności” i 50. rocznicę Grudnia 1970. Stąd szczególna troska o Plac ze strony Aleksandry Dulkiewicz. Prezydent Gdańska poleciła, żeby to miejsce było pod szczególnym zainteresowaniem służb odpowiedzialnych za estetykę i ogólny porządek. Stąd decyzja o naprawie zniszczonej tablicy prałata H. Jankowskiego, dbanie o odpowiednie ukwiecenie bramy numer 2, ale także zabezpieczenie miejsca bezpośrednio pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców do uroczystości i działań okolicznościowych Europejskiego Centrum Solidarności. Dzisiaj Instytut Pamięci Narodowej otrzymał informację z Biura Kultury o możliwości zorganizowania, w porozumieniu ze służbami miejskimi, wystawy plenerowej w bezpośrednim sąsiedztwie Placu Solidarności, okolicach ECS, Drogi do Wolności, Sali BHP, na terenach postoczniowych – dodaje.

 

Posłuchaj materiału dziennikarza Radia Gdańsk:

 

 

 

IPN/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj