Stowarzyszenie „Godność” wysłało pismo do ministra kultury w sprawie wystawy na Placu Solidarności. „Władze Gdańska utrudniają organizację uroczystości”

Gdański magistrat odmówił Instytutowi Pamięci Narodowej postawienia na placu Solidarności wystawy o strajkach z 1980 roku i narodzinach „Solidarności”. Jak podkreślają przedstawiciele instytucji, Gdańsk to jedyne miasto na Pomorzu, które nie wyraziło zgody na taką prezentację. Stowarzyszenie „Godność” wysłało list do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.

„Od 2015 roku trwa także spór o Plac Solidarności. Władze Gdańska utrudniają władzom NSZZ „Solidarność” organizację uroczystości sierpniowych i grudniowych” – czytamy między innymi w liście.

PROTEST

„My, byli uczestnicy strajków w grudniu 1970 i w sierpniu 1980, organizatorzy „Solidarności” w zakładach pracy, uczestnicy strajków po wprowadzeniu stanu wojennego, organizatorzy podziemnych struktur „Solidarności”, byliśmy represjonowani za działalność związkową zrzeszeni w Stowarzyszeniu „Godność”, jesteśmy oburzeni postawą władz Gdańska” – możemy przeczytać w piśmie podpisanym przez Czesława Nowaka, prezesa Stowarzyszenia „Godność”.

 


 IPN zapowiedział ekspozycję w 53 miejscach, które zakończy 28 sierpnia wernisaż w Warszawie. Jak dotychczas tylko w Gdańsku natrafiono na problemy. Gdy zwrócono się o zgodę na postawienie wystawy na Placu Solidarności, otrzymano odpowiedź odmowną.

– Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni Placu Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali Państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu – brzmi pełna treść e-maila, który przesłał Instytutowi Marcin Stąporek, inspektor Biura Prezydenta ds. Kultury.

 

STANOWISKO MINISTERSTWA KULTURY

 

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wspiera IPN ws. organizacji wystawy „TU rodziła się Solidarność” w Gdańsku.

– MKiDN jako instytucja konstytucyjnie odpowiedzialna za ochronę polskiego dziedzictwa i polskiej pamięci, której ważnym elementem jest historia „Solidarności” i Sierpnia’80, nie zgadza się z decyzją władz Gdańska ws. prezentacji wystawy „TU rodziła się Solidarność” – czytamy na stronie MKiDN.

Jak podkreślono w opublikowanym w piątek stanowisku, „w opinii ministra kultury, zarówno decyzja władz miasta, odmawiająca zgody na organizację wystawy w 40. rocznicę Sierpnia’80, jak i jej uzasadnienie jest skandaliczne”.

– W 40-lecie powstania „Solidarności” władze Gdańska nie chcą skorzystać z możliwości edukacyjnej, zwłaszcza dla tych, którzy w sezonie letnim odwiedzają to piękne miasto i chętnie przybywają pod Pomnik Poległych Stoczniowców i historyczną bramę Stoczni Gdańskiej – czytamy w oświadczeniu MKiDN.

– Wystawa „TU rodziła się Solidarność” powinna być prezentowana właśnie tam, gdzie ona się rodziła. Dlatego MKIDN będzie wspierać działania zmierzające do organizacji wystawy w kolebce „Solidarności” – podkreślono.

Poinformowano, że minister kultury pozostaje w tej sprawie „w bezpośrednim kontakcie m.in. z przewodniczącym NSZZ „Solidarność”,Piotrem Dudą.

Zwrócono uwagę, że wystawa „TU rodziła się Solidarność” przedstawia m.in. działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, genezę powstania ruchu „Solidarności”, wyjaśnia okoliczności stworzenia 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz budowy Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. – Ekspozycja ma być zaprezentowana w ponad 50 miejscowościach w całej Polsce – dodano.

 

pb/PAP

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj