Bitwa pod Świecinem w tym roku bez bitwy, a wszystko z uwagi na pandemię koronawirusa. Organizatorzy zrezygnowali z najważniejszego elementu wydarzenia, ale na polach pod Świecinem nie zabrakło pokazów walk średniowiecznych, kuchni z tamtej epoki czy muzyki w wykonaniu zespołu Góra Trolla.
Jak mówi Adam Śliwicki, wójt gminy Krokowa, a jednocześnie organizator rekonstrukcji z ramienia Bractwa Rycerskiego spod Nordowej Gwiazdy, w tym roku jest inaczej, ale nie mniej ciekawie.
– Mamy w tym roku 30 namiotów i około setki rekonstruktorów, którzy są w Świecinie od tygodnia i tworzą atmosferę tego miejsca. Oczywiście, wszystko odbywa się w rygorze sanitarnym – rekonstruktorzy są oddzieleni od widzów, na wejściu trzeba podpisać oświadczenie i zdezynfekować ręce, a na terenie obozu zachować dystans społeczny – tłumaczy organizator.
Przypomnijmy, że Bitwa pod Świecinem rozegrała się w 1462 roku pomiędzy pomiędzy Krzyżakami a zwycięskim wojskiem polskim pod wodzą Piotra Dunina. Był to punkt zwrotny podczas wojny trzynastoletniej, który zepchnął Krzyżaków do obrony.
Patronat nad wydarzeniem „Bitwa pod Świecinem” objęło Radio Gdańsk.
Piotr Lessnau/am