Były szef Amber Gold został skazany, ale będzie apelacja. Wyrok ma 47 tomów, na złożenie dokumentów są dwa tygodnie

Będzie apelacja od wyroku twórcy Amber Gold Marcina P. – zapowiada jego obrońca. Były szef spółki został skazany na 15 lat więzienia i otrzymał 159 tysięcy złotych grzywny. Sąd Okręgowy w Gdańsku po ponad pół roku skończył przygotowywanie pisemnego uzasadnienia wyroku.

– Apelacja będzie wniesiona. Nie mogę jednak mówić o szczegółach, ale mogę ujawnić tyle, że będzie wniesiona także co do winy, czyli co do zasady skazania. Trudno oceniać to w kategoriach fair czy nie fair, takie mamy przepisy i ja się muszę do tej procedury dostosować. Sąd ma możliwości, z których może skorzystać, ale nie można tego oceniać, bo po prostu nie mamy na to wpływu – mówi adwokat Michał Komorowski.

WYROK NA 47 TOMÓW

Wyrok wraz z uzasadnieniem ma 9345 stron i zajmuje około 47 tomów akt. Sąd doręczy dokument w formie elektronicznej, na co zgodził się mecenas Komorowski. Na złożenie apelacji ma dwa tygodnie.

– Wygodniejsze jest przeglądanie w formie elektronicznej, jeśli jest możliwość weryfikowania i wyszukiwania w tekście. Forma papierowa jest kłopotliwa jeśli chodzi o transport i składowanie, a jednocześnie jest mniej ekologiczna – tłumaczy.

Według śledczych Marcin i Katarzyna P., w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali ponad 18 tysięcy klientów na ponad 851 milionów złotych.

 

Grzegorz Armatowski/tkob

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj